Wykopki w kosmosie

Tomasz Rożek

GN 29/2020 |

publikacja 16.07.2020 00:00

Czy to dalej brzmi abstrakcyjnie? Jeszcze 10 czy 20 lat temu hasło „górnictwo kosmiczne” kojarzyło się z filmami fantastycznymi, a dzisiaj? Dzisiaj padają już konkretne daty. Na przykład rok 2025.

Wykopki w kosmosie istockphoto

Przemysł wydobywczy nie kojarzy się z nowoczesnością. Raczej z sektorem, który jest obciążeniem dla gospodarki. Choć jeszcze kilkadziesiąt lat temu dla wielu gospodarek świata był on prawdziwym kołem zamachowym. Więcej! Górnictwo umożliwiło rewolucję przemysłową, która tak naprawdę ukształtowała nasz świat. Czy historia się powtórzy?

Może hel?

Może się powtórzyć! Bo analogii pomiędzy przełomem XIX i XX wieku oraz początkami XXI wieku jest sporo. Choć zabrzmi to paradoksalnie, nawet potrzeby – wtedy i dzisiaj – były i są w zasadzie takie same. Wtedy potrzebowaliśmy paliwa do napędzania rozwijającego się przemysłu oraz surowców, które dla tego przemysłu są niezbędne. Dzisiaj też potrzebujemy energii, która jest jak tlen dla rozwoju. Ale potrzebujemy też surowców, by nowoczesny przemysł mógł pokonywać kolejne bariery. Różnica polega na tym, że dzisiaj szukamy źródeł energii, które nie zanieczyszczałyby naszej planety. Wtedy to nie był czynnik, który brano pod uwagę. Jeżeli zaś chodzi o surowce, potrzebujemy tych, które na Ziemi są rzadkością albo nie ma ich wcale. Nie musimy ich mieć tysiące czy miliony ton. Bo też nie chcemy z nich budować linii kolejowych, statków czy wieżowców. Chcemy z nich raczej budować elektronikę.

Takim źródłem energii mógłby być izotop helu-3 występujący na Księżycu. Z tych śladowych ilości ziemskiego helu przeważająca większość to hel-4, izotop z dwoma protonami i z dwoma neutronami w jądrze. A tymczasem hel-3 jest zbudowany z dwóch protonów i z jednego neutronu w jądrze. Dzisiaj ocenia się, że jego całkowita ilość na Ziemi to około 10 kilogramów. Na całej planecie! A tymczasem okazuje się, że na Księżycu jest go bardzo dużo. Niektóre szacunki wskazują, że w postaci helu-3 zmagazynowane jest tam 10 razy więcej energii niż na Ziemi w postaci wszystkich paliw kopalnych. Skąd się tam wziął? Ze Słońca. Słońce jest w jednej czwartej zbudowane z helu i jest on regularnie z powierzchni Słońca wywiewany. Gdy pada na powierzchnię Księżyca, grzęźnie w jego gruncie. I tak od miliardów lat. W efekcie szacuje się, że podgrzewając 200 ton jego gruntu, jesteśmy w stanie odzyskać 1 tonę helu-3.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.