Toksoplazmoza może mieć związek z glejakiem

PAP |

publikacja 13.01.2021 12:50

Może istnieć związek pomiędzy występowaniem złośliwego guza mózgu a zakażeniem toksoplazmą (T. gondii) - sugerują autorzy pracy opublikowanej przez "International Journal of Cancer".

Tabletki Roman Koszowski /Foto Gość Tabletki
O przyczynach chorób wiemy coraz więcej. To umożliwia sensowniejsze leczenie

Chociaż glejak występuje stosunkowo rzadko, należy do najbardziej złośliwych nowotworów ośrodkowego układu nerwowego. Leczenie polega na wycięciu guza i późniejszym zastosowaniu chemio- i radioterapii, jednak w ciągu pół roku zazwyczaj odrasta nowy guz.

Szacuje się, że w roku 2018 na całym świecie odnotowano 300 tys. zachorowań i 241 tys. zgonów z powodu nowotworów i układu nerwowego. Większość (80 proc.) złośliwych guzów mózgu to glejaki, dla których szacowany pięcioletni wskaźnik względnego przeżycia wynosi 5 proc.

Toxoplasma gondii to pierwotniak, którego ostatecznym żywicielem są koty domowe i niektóre kotowate, natomiast żywicielami pośrednimi - wszystkie ssaki łącznie z człowiekiem oraz ptaki. Zakażenie toksoplazmozą jest jednym z najczęściej spotykanych zakażeń pasożytniczych - występuje niemal na całym świecie. Do zarażenia dochodzi zwykle na skutek spożywania niedopieczonego mięsa lub kontaktu z kocimi odchodami. Przyjęło się uważać, że w ludzkim organizmie Toxoplasma pozostaje w uśpieniu i nie jest szkodliwa, choć może prowadzić do powstawania cyst w mózgu.

Pojawiły się prace wiążące toksoplazmozę z większym ryzykiem samobójstw u ludzi (wcześniej w przypadku myszy i szczurów zaobserwowano, że zarażone osobniki łatwiej padają ofiarą kotów - jakby same ich szukały).

Testy na obecność Toxoplasma gondii wypadają pozytywnie u wielu osób - w przypadku Amerykanów to 10 do 20 proc. Zespół doktora Jamesa Hodge'a i Anny Coghill zbadał związek między przeciwciałami T. gondii oznaczonymi kilka lat przed rozpoznaniem glejaka a ryzykiem rozwoju tego nowotworu. Uczestnicy badania pochodzili z kohorty American Cancer Society's Cancer Prevention Study-II (CPS-II) i Janus Serum Bank (Janus) Norweskiego Rejestru Raka.

Jak się okazało, osoby z glejakiem częściej mają przeciwciała przeciwko T. gondii (co wskazuje na wcześniejszą infekcję) niż podobna grupa, która była wolna od nowotworu.

Związek między przeciwciałami T. gondii a glejakiem był podobny w dwóch różnych demograficznie grupach ludzi: osoby z CPS-II miały około 70 lat w momencie pobierania krwi, podczas gdy osoby z kohorty Janus - około 40 lat. "Nie oznacza to, że T. gondii zdecydowanie powoduje glejaka we wszystkich sytuacjach. Niektóre osoby z glejakiem nie mają przeciwciał przeciwko T. gondii i odwrotnie" - zauważa Hodge.

"Odkrycia sugerują, że osoby z wyższą ekspozycją na pasożyta T. gondii są bardziej narażone na rozwój glejaka" - powiedziała Coghill. "Należy jednak zauważyć, że bezwzględne ryzyko rozpoznania glejaka pozostaje niskie, a badania te należy powtórzyć na większej i bardziej zróżnicowanej grupie osób".

Na razie wyniki badań sugerują, że zmniejszenie narażenia na ten powszechny patogen przenoszony przez żywność może stanowić pierwszy znany, możliwy do modyfikacji czynnik ryzyka dla bardzo agresywnych guzów mózgu u dorosłych.

Paweł Wernicki