Trujemy się, oddychając

Tomasz Rożek

GN 11/2021 |

publikacja 18.03.2021 00:00

Oddychamy zatrutym powietrzem, które na raty zabija rocznie kilkadziesiąt tysięcy osób.

Trujemy się, oddychając henryk przondziono /foto gość

Nie, to nie jest pomyłka. Statystycznie zatrute powietrze zabija w Polsce około 40 tysięcy osób w ciągu roku. A to znaczy, że liczba tych, którzy zmarli z powodu smogu, jest porównywalna z liczbą ofiar epidemii koronawirusa. Coraz częściej zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważne jest, by powietrze, którym oddychamy, było wolne od pyłów, tlenków siarki i azotu oraz od wielu innych związków chemicznych.

Zmienia geny

Intuicja podpowiada, że to układ oddechowy „dostaje w kość”, gdy wdychamy trucizny. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, że płuca to wrota do ciała. Przez nie odbywa się najbardziej intensywna wymiana pomiędzy naszym wnętrzem a światem zewnętrznym. Ta wymiana to nie tylko tlen (do wnętrza) i dwutlenek węgla (na zewnątrz). To przez płuca dostają się do organizmu związki chemiczne, które uszkadzają mózg, wątrobę, mięśnie, serce i wiele innych narządów i tkanek.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.