Postęp w leczeniu

Magdalena Dobrzyniak

GN 28/2021 |

publikacja 15.07.2021 00:00

Od lipca pacjenci cierpiący na drobnokomórkową postać nowotworu płuc mają dostęp do refundowanej immunoterapii. Nowoczesne leczenie daje im szansę na dłuższe życie.

Postęp w leczeniu istockphoto

Pan Józef trafił do szpitala w Dzień Ojca. Niedawno skończył 50 lat, dużo palił, pracował w cementowni. Rentgen płuc wykazał niepokojące zmiany. Mężczyzna zmarł po dwóch miesiącach, dzień przed podaniem kolejnej dawki chemii. Zabił go drobnokomórkowy rak płuc.

Ta historia wydarzyła się 20 lat temu, ale od tego czasu sytuacja pacjentów cierpiących na tę wyjątkowo agresywną postać raka nie zmieniła się zbytnio. Innowacyjne leczenie nie było dla nich dostępne aż do lipca tego roku, kiedy na listę leków refundowanych trafił atezolizumab. – Dołączenie immunoterapii do chemioterapii zwiększa szanse pacjentów. Mediana przeżycia to mniej więcej 2 miesiące, ale pacjenci, którzy odpowiedzą pozytywnie na terapię, mają szansę na wydłużenie leczenia o 4 miesiące. Dla ludzi z tak agresywną chorobą to zdecydowana różnica, choć nam może wydawać się to mało istotna zmiana – komentuje dr n. med. Izabela Chmielewska z Kliniki Pneumonologii, Onkologii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Dla kogo nadzieja?

Z powodu drobnokomórkowego raka płuc codziennie umiera w Polsce 16 osób. Na raka płuca choruje ponad 25 tys. osób rocznie. Drobnokomórkowy dotyka ok. 15 proc. z nich, czyli ok. 3 tys. osób. Dziś chorują nie tylko wieloletni palacze tytoniu. Na nowotwór płuc zapadają coraz młodsi ludzie, którzy nigdy nie palili papierosów, za to żyją w zanieczyszczonym środowisku, w miastach spowitych smogiem. Rokowania nie są dobre. Drobnokomórkowy rak jest najbardziej złośliwym typem nowotworu płuca. Tylko 5 proc. chorych ma szansę przeżyć 5 lat od rozpoznania choroby, pozostali umierają w ciągu kilku lub kilkunastu miesięcy od diagnozy. Połączona z chemioterapią immunoterapia wydłuża ten czas. – Ci, którzy skorzystają z tego leczenia, mają szansę żyć dłużej, dokończyć swoje sprawy, doczekać świąt, narodzin wnuków, ślubu córki. To dużo dla człowieka, który usłyszał wyrok: zostały panu 3 miesiące życia – mówi Małgorzata Maksymowicz, założycielka grupy „Rak płuca” na Facebooku.

Dostępne jest 44% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.