Bez ścieżek ani rusz!

GOŚĆ NIEDZIELNY

publikacja 10.03.2011 18:10

Zdaniem dr. Tima Chico, kardiologa z Uniwersytetu w Sheffield w Wielkiej Brytanii, jazda na rowerze w regularnym ruchu ulicznym jest najczęstszą przyczyną zawałów serca w miastach.

Bez ścieżek ani rusz! Henryk Przondziono/Agencja GN

Jeżeli rowerzysta nie może korzystać ze specjalnych ścieżek rowerowych i musi przeciskać się pomiędzy samochodami, jest narażony nie tylko na bezpośrednie wdychanie spalin, ale także na duży stres.

Ze statystyk wynika, że jazda przez środek miasta na rowerze jest przyczyną 7,4 proc. ataków serca, podczas gdy nagły atak złości przyczynia się do nieco ponad 3 proc. zawałów, a niewłaściwe odżywianie do 2,7 proc.

Naukowiec podkreśla, że to tylko zgrubne szacunki, bo „atak serca to zawsze splot wielu czynników”. – Jeśli ktoś chce uniknąć ataku serca, to powinien przede wszystkim nie palić papierosów, ćwiczyć, zdrowo się odżywiać i utrzymywać odpowiednią wagę – dodaje dr Tim Chico.

TAGI: