PAP |
publikacja 25.04.2022 09:25
Szybciej przypominamy sobie informacje, które przyswoiliśmy sobie w obecności czynnika stresującego - wynika z badań opublikowanych w piśmie "Learning & Memory".
Agata Bruchwald /Foto Gość
Jak to ogarnąć?
Naukowcy z Uniwersytetu Arkansas w USA badali wpływ stresora na zapamiętywanie informacji wśród 130 młodych dorosłych osób.
Uczestników podzielono na dwie grupy, które poproszono o zapamiętanie listy słów dotyczących cech osobowości oraz innych słów, niezwiązanych tematycznie. Osoby z pierwszej grupy miały zapamiętywać je, wygłaszając mowę na temat swojej osobowości przed komisją oceniającą, podczas gdy druga grupa miała mówić na ten sam temat w niestresującym środowisku (rozmawiając z innymi uczestnikami).
Okazało się, że stres podczas kodowania informacji prowadził do lepszego przypominania sobie później materiału powiązanego z tym stresem (w tym przypadku słów związanych z osobowością). Słowa, które nie miały związku z czynnikiem stresującym (niezwiązane z cechami osobowości) nie były jednak tak dobrze zapamiętywane. Nieznacznie mniejszy efekt widoczny był w przypadku słów kodowanych 23 minuty po wystąpieniu czynnika stresującego.
Wpływ silnego stresu na proces zapamiętywania jest złożony. W ostatnich latach wzrosło zainteresowanie oddziaływaniem stresu na funkcje poznawcze, gdyż coraz więcej ludzi doświadcza częstej ekspozycji na stres. Przewlekła lub częsta ekspozycja negatywnie wpływa na koncentrację, jakość snu i pamięć, a także może powodować uszkodzenia mózgu - piszą autorzy publikacji (DOI: 10.1101/lm.053469.121).