Plaga dobrobytu

GN 45/2022 |

publikacja 10.11.2022 00:00

O tym, dlaczego cukrzyca typu 2 jest chorobą cywilizacyjną, oraz o profilaktyce mówi prof. dr hab. n. med. SUM Krzysztof Strojek, konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii.

Plaga dobrobytu archiwum krzysztofa Strojka

Anna Leszczyńska-Rożek: Dlaczego cukrzyca nazywana jest chorobą cywilizacyjną lub chorobą krajów wysoko rozwiniętych?

Krzysztof Strojek:
Bo w dużej mierze zależy od stylu naszego życia. Należy jednak zaznaczyć, że dotyczy to tylko cukrzycy typu 2. Rozwój cywilizacyjny spowodował, że coraz mniej się ruszamy i coraz więcej jemy. To prowadzi do otyłości, która jest jedną z głównych przyczyn zachorowań na cukrzycę. Można powiedzieć, że niewłaściwe korzystanie z dobrobytu nas gubi i powoduje wiele problemów zdrowotnych, w tym też chorobę, o której rozmawiamy. Od wielu lat obserwuje się wzrost zachorowań na cukrzycę typu 2 w krajach, w których poprawia się jakość życia.

Jak Polska wypada na tle innych krajów?

Polska nie jest wyjątkiem, a sytuacja w porównaniu z innymi krajami na tym samym etapie rozwoju jest podobna. W populacji dorosłych w Polsce ok. 8% osób choruje na cukrzycę typu 2. Ta postać choroby dotyka ponad 90% wszystkich chorych na cukrzycę. To aż 3 miliony ludzi. W tej liczbie ok. pół miliona osób nie wie, że choruje, ponieważ podwyższony poziom cukru we krwi, który już niszczy organizm, nie daje żadnych objawów. Dlatego podstawą jest regularne badanie poziomu cukru we krwi. Bez tego nie mamy rozpoznania i leczenia we wczesnym stadium choroby.

Na czym jeszcze polega profilaktyka i jak często powinniśmy się badać?

W tej kwestii są jednoznaczne zalecenia. Ja często mówię o tym, że tak jak raz w roku oddajemy samochód do przeglądu, tak też powinniśmy minimum raz do roku zrobić sobie komplet badań kontrol­nych. Sprawdzić wagę ciała, zmierzyć ciśnienie, wykonać badania morfologii krwi, poziomu cukru, cholesterolu, kreatyniny i badanie moczu. Polskie Towarzystwo Diabetologiczne w ślad za zaleceniami międzynarodowymi przedstawiło listę osób, które zdecydowanie raz w roku powinny sprawdzać poziom cukru we krwi. Wymienione na niej zostały osoby: powyżej 45. roku życia, z chorobą sercowo-naczyniową (po zawale, po udarze, z miażdżycą naczyniową), osoby z nadciśnieniem, z podwyższonym poziomem cholesterolu czy kobiety, które w młodości rodziły dzieci o wadze powyżej 4 kg oraz chorujące na zespól policystycznych jajników. Do tego należy dodać osoby, które w rodzinie miały przypadki choroby na cukrzycę typu 2.

Skłonność do zachorowania na cukrzycę typu 2 jest zatem dziedziczna?

Po naszych przodkach dziedziczymy predyspozycje do zachorowania na cukrzycę, ale aby ona u nas wystąpiła, poza predyspozycjami dziedziczonymi muszą wystąpić też czynniki środowiskowe. Należy do nich przede wszystkim nadmierna masa ciała. Statystyki pokazują, że po chorych na cukrzycę typu 2 ojcu lub matce ryzyko zachorowania wynosi 15 proc., a po obojgu rodzicach 40 proc.

Jaki wpływ na ryzyko zachorowania ma dieta?

Dieta rozumiana jako skład pożywienia ma mniejsze znaczenie. Ważniejsze jest to, ile jemy, bo z reguły jemy za dużo. Nie można powiedzieć, że w diecie powinniśmy unikać konkretnych produktów, które sprzyjają rozwojowi cukrzycy typu 2, chodzi raczej o nadmiar jedzenia, który prowadzi do nadwagi lub otyłości. On indukuje tę chorobę. Warto pamiętać, że odżywiając się zdrowo, ale ponad miarę, też możemy zachorować na cukrzycę typu 2. W przebiegu tej choroby wiele zależy od nas samych. Jeżeli chory na cukrzycę typu 2 stosuje się do zaleceń dietetycznych i zredukuje masę ciała do masy prawidłowej, wówczas jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że cukrzyca się cofnie albo będzie miała znacznie łagodniejszy przebieg.

Czy powinniśmy zwracać uwagę na to, ile jedzą nasze dzieci? Jak ich nieprawidłowa dieta i brak aktywności fizycznej przekładają się w wieku dorosłym na ryzyko zachorowania?

U dzieci głównym problemem jest cukrzyca typu 1, która występuje w dzieciństwie i młodości. Tutaj nie potwierdzono naukowo żadnej diety, która miałaby wpływ na wystąpienie tego schorzenia. Kilka lat temu pojawiła się koncepcja mówiąca o tym, że odżywianie dzieci w okresie niemowlęcym białkiem zwierzęcym pochodzącym z mleka krowiego sprzyja predyspozycji do wystąpienia cukrzycy, ale wykonane badania tego nie potwierdziły. Natomiast od kilku lat niezwykle niepokojącym zjawiskiem, szczególnie po przejściu pandemii, jest znaczny wzrost liczby dzieci, które są otyłe. To ma bardzo duże znaczenie dla ich przyszłości. Złe nawyki żywieniowe prowadzące do otyłości w późniejszym wieku na pewno będą rzutowały na zwiększenie się liczby dorosłych chorujących na cukrzycę typu 2.

Jakie są niepokojące objawy u osób chorych na cukrzycę typu 2, które nie zostały jeszcze zdiagnozowane?

Charakterystyczne objawy znacznie podwyższonego poziomu cukru we krwi (powyżej 250–300 mg/dl) to wzmożone pragnienie, suchość w ustach i częste oddawanie moczu. Jednak najlepiej kontrolować poziom cukru we krwi poprzez regularne badania kontrolne. To najlepszy sposób profilaktyki obok dostosowanej do stylu życia diety i regularnej aktywności fizycznej. •

Co 11. dorosła osoba na świecie ma zdiagnozowaną cukrzycę.

• Powyżej 60. roku życia 1 na 4 osoby choruje na cukrzycę typu 2. • Przewiduje się, że do 2030 roku ponad 10% polskiej populacji będzie chorować na cukrzycę typu 2. • Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) prognozuje, że do 2030 roku siódmą z najczęstszych przyczyn zgonów będzie cukrzyca. • Konsekwencjami zdrowotnymi cukrzycy mogą być takie choroby jak: retinopatia, nefropatia i zmiany miażdżycowe.

(na podstawie danych NCEŻ)

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.