Święty Graal transplantologów

jd, lifesitenews.com

publikacja 05.04.2011 14:07

Już nie trzeba będzie szukać serc do transplantacji. Wyhodujemy je z komórek macierzystych – planują naukowcy z University of Minnesota. I zrobili duży krok w te stronę. – Hodowane serca rosną i mamy nadzieję, że w ciągu kilku tygodni pojawią się oznaki ich bicia – powiedziała gazecie „Daily Mail” kierująca projektem dr Doris Taylor.

Święty Graal transplantologów Stanwhit607 Serce człowieka

Przed trzema laty jej zespołowi udało się wyhodować serce szczura. Kolejny krokiem było zastosowanie podobnej metody u człowieka. Serce martwego dawcy oczyszczono przy użyciu detergentów tak, że zostało z niego coś w rodzaju włóknistego szkieletu czy rusztowania. Zaszczepiono na nim komórki macierzyste, pochodzące od innego człowieka. Hodowla polega na ich namnożeniu, idącemu w miliony, tak, by powstała cała tkanka mięśnia sercowego. Użyte do tego komórki, macierzyste nie pochodziły z ludzkich zarodków. Można je było uzyskać ze skóry, szpiku kostnego, zębów, krwi oraz tkanki tłuszczowej. Naukowcy oceniają też, że zamiast włóknistego rusztowania pochodzącego od martwego człowieka, można by z powodzeniem użyć oczyszczonego serca świni. Tak wyhodowane serce miałoby tę zaletę, że powstałoby z własnych komórek pacjenta. Mogłoby to znieść konieczność stosować leków, które zapobiegają odrzuceniu przeszczepu, ale obniżają ogólną odporność organizmu.

– Jesteśmy jeszcze daleko od stworzenia serca do transplantacji, ale uważamy, że otwarliśmy drzwi do budowy organów, służących do transplantacji u ludzi – podsumowała dr Taylor.

Osiągnięcia jej zepsuł zaprezentowano podczas dorocznej konferencji towarzystwa American College of Cardiology w Nowym Orleanie.