Złom za miliony

GN 17/2011 |

publikacja 05.05.2011 11:36

Prawie 3 mln dolarów zapłacił za kapsułę identyczną jak ta, w której na Ziemię wracał Jurij Gagarin, rosyjski biznesmen Jewgenij Jurczenko.

Złom za miliony fot. Agencja Gazeta/AP Photo/Sotheby’s Złom za miliony

W 50. rocznicę lotu pierwszego człowieka w kosmos, słynny nowojorski dom aukcyjny Sotheby’s wystawił ją na sprzedaż. Sprzedana kapsuła nie jest tą, w której siedział Gagarin, ale jest dokładnie tej samej konstrukcji.

Ta sprzedana była w kosmosie, nawet wcześniej niż Gagarin. Na jej pokładzie leciał manekin i pies w czasie testów przed lotem człowieka. – Ten zabytek techniki, jest czymś zupełnie wyjątkowym – zachwalał kapsułę Wostok 3KA-2 David Redden z Sotheby’s.

Czy miał rację? Kapsuła została sprzedana za kwotę 3 razy mniejszą niż ta, której się spodziewano. Zainteresowanie aukcją było niewielkie, a w prasie – w kontekście kapsuły – często pisano o kupie złomu. Faktem jest, że kapsuła przy lądowaniu uległa poważnemu uszkodzeniu.

Poza tym kapsuła Wostok w USA znalazła się nielegalnie. Ktoś ją po prostu ukradł i z Rosji przeszmuglował do USA. Dlatego poprzedni jej właściciel chciał pozostać anonimowy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.