W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Mędrcy ze Wschodu przyszli do Jerozolimy i pytali „Gdzie jest nowo narodzony król Żydów, zobaczyliśmy bowiem na wschodzie jego gwiazdę i przyszliśmy oddać mu hołd”. (Mt 2,2) Oni nie szli za gwiazdą, bo gdyby tak było, to by się nie pytali o drogę. Oni po prostu rozpoznali tą gwiazdę jako gwiazdę Jezusa. Gdy wytłumaczono im, że król żydowski narodził się w Betlejem, poszli tam. I dopiero od tego momentu „gwiazda, którą widzieli, gdy wschodziła, prowadziła ich aż do miejsca, gdzie znajdowało się Dziecko. Tam się zatrzymała”. (Mt 2,9)
Jakie można wyciągnąć wnioski z tego fragmentu Ewangelii w kontekście warunków geograficznych?
1. Widzieli gwiazdę, a zatem wyruszyli późnym wieczorem, albo już nocą.
2. Gwiazda wschodziła, a zatem była nisko nad horyzontem
3. Szli na południe. Betlejem jest względem Jerozolimy niemal dokładnie na południe.
4. „Gwiazda się zatrzymała”, a zatem musiała ona być blisko osi obrotu Ziemi.
5. Skoro gwiazda się zatrzymała, to wcześniej musiała być w ruchu. Oznacza to, że choć była blisko osi obrotu Ziemi, to jednak nie dokładnie „w punkt”. Poza tym mędrcy szli po terenie górzystym, zatem w sposób naturalny gwiazda będąca nisko nad widnokręgiem wschodziła, by chwilę potem schować się za pagórkiem i znowu „wzejść” na niebo.
6. Krzyż Południa był w czasach Jezusa był widoczny w Grecji oraz na południe od niej. Zatem na szerokości geograficznej Palestyny, choć był nisko nad widnokręgiem, to jednak nie na linii widnokręgu, lecz trochę wyżej, więc gwiazda znajdująca się w tym obszarze faktycznie miała szanse „wzejść” podczas dwugodzinnej wędrówki z Jerozolimy do Betlejem.
Wnioskuję, że umiejscowienie Gwiazdy Betlejemskiej w okolicach Krzyża Południa jest poprawne. Poza tym skojarzenie Jezusa z krzyżem, jest też poprawne z innego, oczywistego powodu.