• CSOG
    12.03.2019 13:30
    Poprawianie Pana Boga
    Trudno mi ocenić czy w tym niepohamowanym pragnieniu poprawiania dzieła stworzenia jest tylko przekroczenie propozycji abyśmy czynili sobie ziemie poddaną; abyśmy panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi, czy też jest to pragnienie wyrosłe z pychy i pokusy aby przewyższyć mądrość Boga. Próby poprawiania natury niejedno mają imię: żywność modyfikowana genetycznie, genetycznie modyfikowane zwierzęta, rozmnażanie przez klonowanie, sztuczne podwyższanie możliwości organizmów (doping) i wiele innych.
    Wszystko, co oddał w nasze ręce i do naszej dyspozycji Bóg jest dobre. W tym nasz zdolny do myślenia mózg. Zdolność oceny tego co jest dobre a co złe (zakłócana niestety pokusami) również jest dobra.
    Po co człowiekowi zdolność lepszego widzenia w ciemności? Wyraz „noktowizor” nasuwa mi jednoznaczne skojarzenia, że ów wynalazek najprawdopodobniej najszersze zastosowanie i wykorzystanie znajdzie w wojskach. To znaczy w takim obszarze działań ludzi, które skierowane są przeciwko i na szkodę innych ludzi. Być może przy okazji i na marginesie, oraz w znacznie mniejszym stopniu będzie pomocny w innych zastosowaniach służących ludzkiemu dobru.
    Ludzie nigdy nie będą dobrze widzieli w ciemności. Jako ludzkość mamy ten defekt, że nawet w świetle poruszamy się jak niewidomi. Szukając po omacku, gdzie i jak poprawić samego Boga, błądzimy.

    „Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu,
    ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił.” [Mt 13. 14-15]
  • Komor
    12.03.2019 18:18
    Ludzkość ma się rozwijać i poznawać świat. Oczywiście nie przekraczając pewnych granic. W tym przypadku nie ma mowy o jakiejkolwiek modyfikacji DNA czy coś w tym stylu a moglo by ułatwić życie i poprawić bezpieczeństwo np u kierowców, maszynistów lub policjantów. Myślę że nie należy od razu negatywnie podchodzić do odkryć naukowych a poczekać jaki owoc będzie z tego.
    • Nick
      12.03.2019 21:19
      Wojsko na pewno będzie zainteresowane.
    • CSOG
      12.03.2019 22:56
      $KOMOR - Postępu oczywiście nie należy się bać. Zawsze jednak należy się bać ludzkiej głupoty i niefrasobliwości, która kierowana niskimi pobudkami wykorzystuje ten postęp do niecnych celów, a tym samym zwraca skutki postępu przeciw człowiekowi i człowieczeństwu. Proszę tylko dokonać spokojnego pobieżnego bilansu zysków i strat energii jądrowej. Nasza planeta coraz mniej przypomina zieloną a coraz bardziej tykającą bombę ekologiczną złożoną nie tylko z potencjału jądrowego ale również radioaktywnych odpadów. Zgadzam się że poprawa widzenia w ciemnościach "może" ułatwić życie i poprawić bezpieczeństwo kierowców, maszynistów, policjantów. Jednak nie "może" a z całą pewnością "ułatwi niesienie śmierci" i podniesie wydajność zabijania żołnierzy. Smutna prawda, ale prawda.
  • Kooper Nick
    13.03.2019 00:24
    "W tym przypadku doświadczenie przeprowadzono za pomocą kropli do oczu. Zastosowanie najnowszych odkryć wymaga wykonania zastrzyku do gałki ocznej". To ja poczekam jednak na krople
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg