• Stanisław Miłosz
    29.03.2011 00:09

    Ten idiotyczny zwyczaj, który nie użyźnia, a właśnie wyjaławia - bo niszczy wszystkie mikroorganizmy i owady dzięki którym gleba "żyje" - upowszechnił się w Polsce po II WS jako skutek szkolnej edukacji, różnych popularnonaukowych filmów w tv. Rzeczywiście, w początkach rolnictwa wypalano, ale - nie łąki, a lasy! W czasach, gdy narzędzia do wyrębu były zbyt prymitywne (kamień, krzemień, hartowne drewno, kość) lub zbyt drogie (bronz, żelazo).

    Wikipedia tak to ujmuje:
    "System żarowy, system ogniowy, gospodarka żarowa, gospodarka łazowa, trzebież żarowa - jeden z pierwszych, rolniczych systemów użytkowania roli, wywodzący się z kopieniactwa i stosowany na terenach zalesionych. Polegał na tym, że las wypalano i w jego miejscu uprawiano przy pomocy prymitywnych narzędzi, np. kopaczki, zboża nawet przez kilkanaście lat stosując jednopolówkę, aż do wyczerpania gleby."
    "W ten sposób powstawała polana otoczona z wszystkich stron lasem. W bardziej nadających się do tego miejscach uprawiali zboże pomiędzy pniami drzew, nie karczując ich"
    Potem takie jałowe pole porzucano i wypalano w innym miejscu. Z tego powodu osady (również grody) "wędrowały", gdy po kilkudziesięciu-kilkuset latach wyczerpano wszystkie nadające się w ich okolicy miejsca do uprawiania.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/System_żarowy

    Jak tym ludziom teraz wytłumaczyć, że niszczą sobie źródło utrzymania?

     

Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg