W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Omówienie sprawy śmierci Jezusa na krzyżu z punktu widzenia medycyny jest znane już od kilkudziesięciu lat, więc profesor niczego nowego nie wniósł, jedynie powtórzył.
@to już było, a to nie słyszałeś głosów lekarzy, naukowców, którzy nie z powodów etycznych, a czysto naukowych - ze względu na wiele wad tej metody - są przeciwni in-vitro?
@to już było, a to nie słyszałeś głosów lekarzy, naukowców, którzy nie z powodów etycznych, a czysto naukowych - ze względu na wiele wad tej metody - są przeciwni in-vitro?
@to już było, a to nie słyszałeś głosów lekarzy, naukowców, którzy nie z powodów etycznych, a czysto naukowych - ze względu na wiele wad tej metody - są przeciwni in-vitro?
A uwagi na temat Całunu bardzo cenne.
Co do filmu "Pasja", samego reżysera, czyli Gibsona. Jest to człowiek, może o tym nie wiesz, wychowany w rodzinie b. katolickiej, co nie jest oczywiście złe. Postawa ideowa tego człowieka jest bardzo ordodoksyjna, skrajna. Jest antysemitą, co kiedyś dał temu wyraz, gdy policja go zatrzymała do kontroli, gdy prowadził samochód w stanie nietrzeźwym. Wyzwał wtedy policjantów od Żydów, jakby ta nacja miała skojarzenia negatywne, co nie jest prawdą. Hodował stado krów, i jak wspominają jego znajomi, Gibson potrafił bez żadnej przyczyny wpaść do obory i podrzyynał gardła zwierzętom.
Człowiek o takim nastawieniu psychologicznym i religijnym z łatwością stworzył swój film "Pasja", epatującym niesamowitym okrucieństwem, perwersyjnym, z ostatnich 12 godzin życia Jezusa. I za to był krytykowany, nie tylko przez lewoskrętne, jak piszesz autorytety. Autor filmu skupił się głównie na aspekcie kaźni, wszystko inne było jedynie symboliką, oprawą artystyczną.
Doktryna krzyża, cierpienia, krwi, miała swoje żniwo w historii w postaci milionów ofiar w Europie i poza nią.
I jeszcze jedna uwaga Kriss66, ukrzyżowany został Jezus - człowiek, bo Chrystus jest wytworem Pawła z Tarsu, którego miał wizję. I na tej wizji zbudował podstawy późniejszego chrześcijaństwa, nowej religii.
Jezus funcjonował w ramach judaizmu, któremu chciał nadać inny wymiar, chciał wypełnić Prawo, jak sam mówił.
Uważny bo Chrystus jest wytworem Pawła z Tarsu, którego miał wizję. I na tej wizji zbudował podstawy późniejszego chrześcijaństwa, nowej religii.
Jezus funcjonował w ramach judaizmu, któremu chciał nadać inny wymiar, chciał wypełnić Prawo, jak sam mówił. Twój pogląd jest wytworem Twojej wizji a nie opieraniem się na faktach, Jezus był Chrystusem od samego początku i to On stworzył chrzescijaństwo, św Paweł zaniósł nową religię poganom.
Natomiast tego, że "doktryna krzyża miała żniwo... w postaci milionów ofiar", tego wniosku nie można zrozumieć jeśli się nie jest wrogiem chrzecijaństwa.
Używasz słow niby mądrych, a z błędami nawet ortograficznymi, coś tam liznąłeś o chrześciaństwie w nieprzyjaznych nam środowiskach. To zła droga. Zapraszam do prawdziwego poznawania, od czytania Ewangelii, potem dopiero listów pawłowych z dobrym kapłanem u boku.
Jeśli tak Ewo, nie zwracaj się do mnie "drogi", bo to jest groteskowe i sztuczne, nie usiłuj używać słów, do których nie jesteś przekonana, tylko dlatego, że Twoja wiara nakazuje Ci "kochać".
Potwierdzam Twój cytat, że "doktryna krzyża miała żniwo... w postaci milionów ofiar".
Jeśli tego nie jesteś w stanie zrozumieć Ewo, to Twoja wiedza historyczna jest praktycznie żadna. Ja w swoim poście przypomniałem, jak wiara w krzyż, ciepienie i krew na krzyżu była tragiczna w historii rodzaju ludzkiego. Jeśli uważasz, że przypomnienie oznacza wrogość do Kościoła, to w takim razie nie mamy o czym ze sobą rozmawiać.
I proszę Cię, abyś mnie nie pouczała, Ja Tobie nie mówię abyś nie wierzyła - to Twój wybór.
Masz tak małe mniemanie o sobie? Szkoda.
Jeśli opierasz się Ewo na apologetyce kościelnej, to zawsze będziesz tak reagowała.
Chcesz wykładu nt. "doktryny krzyża" i jej skutków? Zmartwię Cię, bo to zajęłoby trochę miejsca na forum, ale polecam przejrzeć internet z odpowiednimi hasłami, oraz poczytaj książki niezależnych historyków, np. "Nie i amen" teolożki Utty Ranke Heinemann, czy wiele pozycji Deschnera, lub "Tajemnica rabbiego Jezusa" Lehmanna. Autorzy ci przekopali masę dokumentów o historii chrześcijaństwa.
No chyba, że chcesz abym poza forum porozmawiał z Tobą na te tematy. Podaj więc adres mailowy.
Moja odpowiedź była po to, abyś pisała na temat i zwyczajnie nie czepiała się co do formy pisania. Błędy robi każdy, a zwłaszcza gdy pisze na forum, ważna jest treść.
Miej zawsze na uwadze to, że ktoś na forum może mieć sporą wiedzę na określone tematy, i ironizowanie może skutować tak jak wyżej.
Jeśli nadal będziesz prowadziła przepychankę słowną, nie odpowiem już.