• A
    15.04.2012 10:13
    Używam soli tylko do ziemniaków (które bardzo rzadko gotuję) i trochę do zupy, która pojawia się w zimie, kilka razy w miesiącu. Spokojnie można się odzwyczaić od solenia mięsa, sałatek itd. Mała solniczka wystarcza mi na ok. 1,5 roku. Używam za to wielu ziół.
    Natomiast powinno się nakazać zmniejszanie użycia soli w gotowych produktach. Chleb to jeszcze mogłabym w domu piec, ale produkować wędliny, sery to już nie bardzo.
    • Ewa
      16.04.2012 07:53
      Był czas, że wędlin nie jadłam ale gotowaną pierś kurczaka na kanapkę. Też uważam, że nie jest żadną trudnością duże zmniejszenie ilości soli. Ja np bardzo lubię oliwę z oliwek dlatego gdy ją dodaję sól jest mi niepotrzebna wcale.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg