W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Myślę, ze Hawking ma również rację, zgodnie z przysłowiem: ,,Strzeżonego Pan Bóg strzeże". Czy wierzący mają np. rezygnować z szczepienia przeciw chorobom tylko dlatego, że wierzą w Opatrzność Bożą. Pisze tak, nie wątpiąc w opiekę Boga nad ludzkością.
Z drugiej strony, żadne ludzkie wynalazki nie zmienią odwiecznych planów Boga :-)
By wierzyć w naszą cywilizację - że ma szansę coś zdziałać zanim ekspansja (wszechświata) odetnie Nas od potrzebnych do tego zasobów potrzeba szybkiego rozwoju i ekspansji nas samych. Założę więc, że profesor miał na myśli 1000 lat jako czas próby, który powinien wystarczyć, by nasza cywilizacja przetrwała w stanie rozwoju i powędrowała w kosmos. Alternatywą jest ustabilizowanie się jakiegoś systemu wartości, lub systemu prawnego, który na to nie pozwoli, bądź też zagłada obecnego porządku na rzecz mniej prężnych systemów.
1000 lat to wystarczająca próbka naszych możliwości, by z z dużym prawdopodobieństwem określić czy mamy szansę sięgnąć gwiazd.