Komentarze do materiału/ów:
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Siedząc w bezruchu w 18 stopniach będzie człowiekowi zimno i zdolność koncentracji na pracy umysłowej spada, więc ostatecznie wyjdzie to na złe danej instytucji, bo pracownicy będą mniej wydajni! Ja siedząc w 18 stopniach "zamarzam" i myślę tylko o tym, że zimno, jak się rozgrzać, co chwila latam po gorącą herbatę, potem do kibelka co chwila itp.;)) i w zimnie trzeba więcej jeść na rozgrzanie, więc nic się nie schudnie.
Pomysłodawcy sami niech sobie siedzą przez 8 godzin w 18 stopniach:P
Swoją droga ciekawy to rodzaj "pracy" - siedzenie w bezruchu, ale chyba jednak rzadko spotykany... :-))))
Np w mojej pracy muszę obsługiwać telefon, radiotelefon, stacje nadawczą i komputer - i najlepiej mi się pracuje właśnie w temperaturze 18-19 stopni C. Niestety - czasem muszę w czasie dyżuru pracować z tymi "bardzociepłolubnymi", którzy temperaturę najchętniej widzieliby na poziomie 25-27 stopni C (ostatecznie kompromis wynosi około 24 stopnie C).
Efekt - gorąco, spowolnienie postrzegania, senność, niechęć do działania... (tytułem uzupełnienia - pracuję w ubraniu - koszula, spodnie, a nie w kąpielówkach)
U mnie w pracy obsługuje się wyłącznie komputer, do telefonu jest tylko jedna osoba, więc naprawdę byłoby ciężko siedzieć w 18. Nie mówię, że ma być 27, ale 22-3 jest najbardziej korzystnie, nie jest zimno, a nie jest też za ciepło, by powodować senność.
Tak to ciężko zrozumieć? Czy trzeba zaraz wyolbrzymiać i zniekształcać czyjąś wypowiedź?
a nie lepiej odpowiednio się ubrać(np. w cieplejsze ubranie),
zamiast "co chwila latać po gorącą herbatę, potem do kibelka co chwila itp" ?
I zapewniam, że w zimie wcale nie trzeba "więcej jeść na rozgrzanie"
- przez cały rok należy po prostu odżywiać się racjonalnie, zgodnie z zasadami prawidłowego żywienia.