W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Szkoda, że od razu tego PAP nie podała, ale może by (po starej znajomości z Gościem) red. Rożek nam laikom to obliczył i dopowiedział?
Trochę niepokoją te "okresy ich obiegów" w dniach liczone. Bo choć "słońce" jest tylko wielkości Jowisza to bez trzymanki trudno byłoby się na którejś z tych planet na nogach utrzymać. A co dopiero woda, wywiało by gdzieś w kosmos i tyle po niej śladu. Z drugiej strony, to toto co odkryli astronomowie, to było 40 lat temu, więc jak jest naprawdę, czy się woda ostała, czy też uleciała, to trzeba kolejnych parę dziesiątek lat poczekać. :(