Komentarze do materiału/ów:
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Patrząc na włoskie badania - przecież i cukrzyca typu II i nadciśnienie to są choroby cywilizacyjne obejmujące wbrew pozorom i młode pokolenia. A ilu np. 40 latków ma już chorobą wieńcową, ale jej jeszcze nie odczuwa? To są realne czynniki ryzyka także dla młodego czy średniego pokolenia.
Z czego 9 tysięcy będzie już wyleczonych, a 225 już zmarłych.
Jednak jeśli współczynnik zmieni się na 1,05 to 1 maja będzie jedynie 9 tysięcy chorych, z tego 4 tysiące już całkowicie ozdrowieje, a 100 umrze.
Jednak do tego czasu może się wiele zmienić na korzyść lub niekorzyść. Więc równie prawdopodobny jest koniec epidemii 1 maja, jak to że chorych będzie 58 tysiecy (jeśli tylko współczynnik wyniesie 1,11 zamiast 1,10).
Przyjąłem ostrożną umieralność 2,5% osób pozytywnie zdiagnozowanych.
Jedynie przykrym jest, że ten decydujący moment przypada akurat na okolice Wielkanocy.
Zdaje się, że na razie tylko papież głośno mówi o tego typu skutkach panującego zamętu - wystarczy poczytać w jakich intencjach Franciszek modlił się w ostatnich dniach w czasie Mszy św.
A naszych władców interesują wyłącznie ekonomiczne skutki
- to za chwilę nasi obywatele, szczególnie młodzi, gniewni i odważni, zmęczeni chwilową izolacją, wylegną tłumnie na ulice i liczba ofiar stresu nie będzie miała szansy przewyższyć liczby ofiar ostrego zapalenia płuc. :)