W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Tak było ze znaną przed laty niedźwiedzicą Magdą. Mimo paru lat próśb zajęto się nią dopiero, jak na Palenicy dobrała się do samochodu parkowego notabla. Parę lat wcześniej (w 1989) z jej powodu zamknięto nawet obozowisko taternickie na Szałasiskach. Bo była niebezpieczna, wiec taternicy won z parku.
Mam nieodparte wrażenie, że w hierarchii ważności istot żyjących w TPN na pierwszym miejscu są ochroniarze i leśnicy, na drugim zwierzęta, na trzecim turyści. Cóż, pewnie jeszcze krąży wśród nich duch starego Werona (czy Verona): turysto stój bo strzelam...