• Stanisław Miłosz
    29.07.2010 16:24

    Bardzo cenne i ... przyszłościowe umiejętności jak widzę się tu proponuje na warsztatach. Gdy bowiem nastąpi już ten oczekiwany krach, gdy wszystko co się na "zielonej wyspie" zarobi trzeba będzie przeznaczyć na spłatę długów w które wpędza Polskę od 20 lat polityka wyprzedaży (zwana prywatyzacją) wszystkiego co się rusza i nie rusza, polityka uzależnienia (nie tylko energetycznego) od humorów naszych przyjaciół ze wschodu, zachodu i innych ponadnarodowych kierunków, jak również inne polityki - to sprawność w szyciu pokrzywą, sprawność zrobienia rydelka do uprawy pietruszki, sprawność wykucia podkowy dla kozy-mlekodajki - będzie nie do przecenienia!

    Co tam sprawności manualne, równie ważne a może nawet ważniejsze jest psychiczne przygotowanie się do prostoty bytu w jednym wielkim skansenie - Polsce. Tak, najważniejsze są duch i morale, bez nich cofniemy się bowiem nie do Średniowiecza, ale może nawet kamienia łupanego lub jeszcze głębiej w pomrokę dziejów.

    Zatem - więcej takich warsztatów. I uczmy się pilnie sztuki przetrwania.

Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg