Komentarze do materiału/ów:
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Jak się dokładniej przyjrzeć prawdziwemu Europejczykowi, nie tylko na cechy anatomiczne ale i mentalne, to nasuwa się wniosek, że tych genów neandertalczyka musi być u niego dużo, dużo więcej niż wspominane 4%. Szczególnie jest to widoczne u tego najbardziej zajadłego w swej europejskości (na roboczo nazwę go człowiekiem brukselskim).
Weźmy takich dziś europejskich Chazarów, lud z pochodzenia rzekomo turecki (ze względu na język i kulturę nomadów), lecz gdy się weźmie pod uwagę, że ukształtował się na Wielkim Stepie, gdzie jak w tyglu mieszało się wszystko co się pojawiło: właśnie Neandertalczycy, Scytowie, Sarmaci, Hunowie, Awarowie, Ugro-Finowie, Samojedzi i Bóg tam raczy wiedzieć kto jeszcze, to przestają dziwić czasem skośne oczy, czasem gęba Quasimodo, a często tendencja do łysienia jak u wielkiego ojca narodów Iljicza Lenina.
W sumie dobrze, że nauka zyskała nowe narzędzie - genetykę - do badania dziejów ludzkości. W artykule nie wspomniano, ale właśnie dzięki badaniom genetycznym z dużą pewnością można już powiedzieć, że kolebką Słowian jest właśnie obszar Polski.
Można powiedzieć, że mimo że przez jej obszar przewalały się tabuny a to Celtów, a to Germanów, to podstawowa masa populacji trwa w tym miejscu od kilku tysięcy lat! Trwa nie dając się scelcić, nie dając zgermanizować.
Te badania pokazują właśnie na jakie manowce może prowadzić, gdy brak źródeł pisanych, wyciąganie wniosków o przeszłości z badania skorup garnków i metod pochówku. I wiązanie tak rozumianej "kultury" z pochodzeniem biologicznym, z językiem, tradycją i obyczajem.