• Anonim (konto usunięte)
    04.07.2012 10:52
    http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/494518,Znikaja-alpejskie-lodowce-Stopnialy-o-jedna-czwarta

    To tylko jeden przyklad na zmiany klimatu.
    O topnieniu lodow w Arktyce tak, ze we wrzesniu ich praktycznie nie ma tez Pan nie slyszal?


    A teraz pomijajac niszczycielska dzialalnosc czlowieka, ktory spalajac gaz i olej ziemny (i jego produkty) i wypalajac tysiace hektarow lasow tropikalnych, tudziez hodujac coraz wiecej bydla, ktore emituje coraz wiecej, bardziej niz CO2 szkodliwego metanu, cz ymoze Pan z czystym sumieniem powiedziec, ze klimat sie nie zmienia?

    A lodowce topnieja, bo my to sobie wmawiamy?

    A jezeli klimat sie zmiena, to uwaza Pan, ze sa to zmiany, ktore w zaden sposob nie zagrazaja ludziom? Zadnego zwiekszenia zjawisk ekstremalnych (ekstremalne opady, susze, pozary) Pan nie zaobserwowal za swojego zycia?
    I to nie jest zadnym zagrozeniem "zycia publicznego"?
  • Jerzy
    04.07.2012 10:55
    KaeL, większość Europy była kiedyś pod lodowcem. Strach pomysleć,co by sąd wymyslił, gdyby dziś uznał to za skutek działalności człowieka.
    • Anonim (konto usunięte)
      04.07.2012 11:02
      Ostatnio w prasie mozna bylo przeczytac, ze za wyginiecie mamutow odpowiedzialny jest jednak TAKZE czlowiek, a nie tylko kosmiczne katastrofy.

      Klimat moze sie i ociepla bez nas, ale nasza rabunkowa gospodarka na pewno raczej zmiany przyspiesza, a nie spowalnia.Pomijajac ten drobiazg, ze zyjemy tak, jak gdyby po nas ludzi juz nie mialo byc.

      No chyba, ze termodynamika nie jest nauka, ale wrozeniem z fusow...

      Ale moje pytanie bylo o to, czy zmiany klimatu (obojetnie z jakiego powodu) sa, czy ich nie ma? I czy sa one zagrozeniem dla zycia publicznego, czy moze sa obojetne (ze wzgledu na zagrozenie ludnosci i koszty materialne)?
      • Jerzy
        04.07.2012 20:16
        Kael, ty chyba Wróżkę czytałeś. Stąd ta twoja wszechwiedza. Mamuty wyginęły z powodu działalności ludzi???? A ilu, twoim zdaniem, tych ludzi wtedy było? I co, załatwili te mamuty, gnając za nimi po lodach Syberii, i bijąc je swoimi żałosnymi kijaszkami? Jasne, że parę ich upolowali, ale znaczna większość szkieletów mamucich, a także zachowane na Syberii mamuty w całości nie noszą śladów gwałtownej śmierci.
      • Anonim (konto usunięte)
        06.07.2012 08:35
        Jerzy ty rozumiesz po polsku?
        Do wyginiecia mamutow przyczynil sie TAKZE czlowiek. NIW WYLACZNIE.

        Tak jak wybuchy wulkanow zmieniaja klimat drastyczniej nie wplyw czlwoieka, ale na nie wplywu nie mamy, ale na wycinanie lasow tropikalnych i wypalanie - juz tak.
  • Bronak Kamarołski
    04.07.2012 13:04
    Pierwszy egzemplarz z wypranym przez jedynie poprawną propagandę już się pojawił - Kael.
    Powtarza on jedynie to, co wyczyta lub usłyszy w jedynie poprawnych gazetach i mediach.
    Ale najsmutniejsze jest to, że wydaje się on być tymi poglądami skutecznie zaimpregnowany (to współczesny odpowiednik stwierdzenia, że ktoś ma beton zamiast mózgu).
    Tłumaczenie jemu czegokolwiek nie ma zatem większego sensu. Natomiast racjonalnym jest, aby poświęcał on jak najwięcej czasu na pisaniu swoich komentarzy tu, na łamach GN. Im więcej tu czasu spędza, tym mniej go ma na głoszenie swoich głupot w realnym świecie.
    Nam pozostaje modlitwa za niego.
    Red. Rożek zauważa fakt, że świat nauki jest podzielony co do decydującego wpływu działalności człowieka na ocieplanie się klimatu, natomiast Kael imputuje, że autor jest przeciwny.
    Sens natomiast artykułu jest jednoznaczny. Oto sąd amerykański swoim wyrokiem usiłuje ingerować w prawa natury. Skończyć się to może tylko w jeden sposób. Natura oleje wyrok tego sądu i jego głupich sędziów. Straty poniesie gospodarka amerykańska, a Chińczycy zapełnią kolejną niszę rynku po zbankrutowanych firmach amerykańskich, produktami tańszymi, bo produkowanymi bez dodatkowych kosztów ekologicznych. W skali globu ilość CO2 zatem zwiększy się.
    • Fryderyk
      04.07.2012 13:23
      Mam nadzieję, że sądy federalne, najwyższe czy jak je tam zwał nie przekształcą się w poprawne politycznie swoiste Konwenty Narodowe, bo wtedy biada nam.
    • Anonim (konto usunięte)
      04.07.2012 14:27
      Bronak, jako specjalista od klimatu juz WIE, ze co by czlowiek nie zrobil, to natura i tak bedzie mu tylko przychylna.

      Moze jezdzic autem, ktore pali 20 litrow na 100 km i bedzie klal na tych, ktorzy mu bezczelnie podwyzsza cene paliwa.
      Tornado mu zniszczy dom? TUSK JEST WINNY.
      bo jak nie bylo Tuska, to nie bylo tornad w Polsce (na taka skale).
      Zaleje Zulawy? TUSK zalal.

      Jaki ten swiat jest prosty dla niektorych.

      A jak twoje wnuki beda mialy do wyboru ogrzac dom, czy kupic kawalek wolowiny, to tez TUSK bedzie winny, bo jak byl u wladzy to nie nalozyl na auta z wysokim zuzyciem paliwa zadnych podatkow i Bronak nie wiedzial (bo jego wiedza pochodzila tylko od Pana Rozka), ze zuzycie paliwa = zuzycie oleju ziemnego, a tego NIE PRZYBYWA. Plus spalanie oleju powoduje eksmisje nie tylko szkodliwych dla czlowieka zanieczyszczen, ale takze ciepla, ktore przez specyfike atmosfery, jej chmur i gazow, nie wyfruwa ot tak w Kosmos.

      Mnie to bez roznicy. Mam nadzieje, ze za 30 lat Bronak nie bedzie publicznie KLAMAL, ze to wina Kaela.

      Kael namawial do samodzielnego myslenia, na podstawie FAKTOW. Ale jezeli fakty sa przeciw nam, tym gorzej dla faktow? Nie tak, Bronak?
      • Bronak Kamarołski
        04.07.2012 15:18
        Kael Przyjacielu!
        To co napisałeś powyżej to oczywiście bajki. Podobnie jak i to, co napisałeś wcześniej. Ale to tylko potwierdza moją teorię, że Ty tylko powtarzasz po kimś, sam nie kalając się myśleniem.
        1. Jeżdżę autem, które spala 5,5l. Nie klnę na tych, którzy poprzez podwyższanie ceny paliwa okradają wszystkich kierowców w Polsce.
        2. Dom mam ubezpieczony.
        3. Wysyłam pieniądze na pomoc dla ofiar tornad, powodzi, tsunami, pożarów i co tam jeszcze Caritas Polska potrzebuje.
        4. TUSK? A co to jest TUSK? Jakaś organizacja, o której nie wiem?
        5. Mam 10 dzieci. W związku z tym mam nadzieję, że będę miał co najmniej 50 wnuków, którzy będą budować oszczędnie (mam dom z rekuperatorem, pompą ciepła i panelami słonecznymi), bo się nauczyły tego ode mnie. Zatem mój dom nie tylko nie emituje prawie wcale ciepła, ale oszczędza także energię elektryczną i wodę.
        Jeśli zatem Kael ma taką wiedzę o mnie jak o klimacie, to jest, mówiąc bez ogródek, oszczercą.
        Jestem także pewien, że słowa przeprosin przez gardło mu nie przejdą. Bo czy ktoś czytał w Wybiórczej przeprosiny za oszczerstwa wobec tzw. Komisji Majątkowej
      • Bronak Kamarołski
        04.07.2012 15:31
        Nie mam w domu telewizora, bo to oszczędność energii, czasu i inteligencji.
        Tobie Kael zalecam to samo. Przekonasz się, że na tym tylko skorzystasz.
        P.s. Sprawdziłem w Googlach co to jest ten TUSK. Byłem zszokowany, że to jest facet, który jest premierem Polski. Natura jednak ma to do siebie, że potrafi się pozbyć wynaturzeń.
      • Anonim (konto usunięte)
        04.07.2012 15:35
        Bronak, sloneczko ty moje, dobrze ze sie tak troszczysz o srodowisko dla twoich 10 dzieci i (zapewne - czego ci zycze)100 wnukow.

        Troche im moze byc ciasno, jak nam Zulawy zaleje, ale ty przeciez wiesz, ze to WROGA PROPAGANDA.
        I zadnych anomalii pogodowych za twojego zycia nie bylo, zadnych "powodzi tysiaclecia", zadnych dziwnych "trab powietrznych", wiec i twoje wnuki beda mogly jezdzic samochodami (raczej na wodor, bo dla wszystkich jednak zapasow nafty w przyrodzie nie starczy) i jesc co chca, bo zadne kleski glodu im na pewno grozic nie beda.

        A te kleski suszy co nagle pojawiaja sie w Afryce, to wysychajace jeziora, z ktorych przez pokolenia Afrykanie mieli wode, te ekstremalne monsuny w Azji? Ten brak lodu w Arktyce? Znikajce lodowce? Sniegi Kilimandzaro, ktore juz sa tylko w tytule ksiazki?
        Gdziez by tam kto temu wierzyl!

        Milego snu Bronak. Naprawde nie musisz mi wierzyc. Wystarczy ze otworzysz wlasne oczy. Ale tego sie chyba strasznie boisz: POMYSLEC SAMEMU. I nie dac sie nikomu zmanipulowac. Obojetnie, czy pisze on w Gosciu Niedzielnym, Naszym dzienniku, czy w Wyborczej. Nikt nie ma monopolu na prawde.
      • piotrp
        04.07.2012 16:53
        Bronak przyjacielu,

        przepraszam, że się wtrącam, ale nie mogłem uwierzyć. Więc jeszcze raz załączyłem komputer i ponownie wszedłem na portal wiara.pl. I co ? ku mojemu zdumieniu przeczytałem, że Kaela nazwałeś przyjacielem.

        Jakież to piękne Bronak, bracie w wierze, mieć także na tym portalu przyjaciół, a nie tylko wrogów. Radość Kaela musi być zapewne ogromna, bo przecież nie mógł się tego spodziewać, że zaliczysz go do grona swoich przyjaciół, stworzonych na obraz i podobieństwo. To ostatnia rzecz, która wpadła by mi do głowy.

        Ale to wielki dzień na tym portalu. Teraz wiem Bronak, że jesteś normalnym facetem, mającym ludzkie uczucia i wiarę w drugiego człowieka. Teraz wiem, że się myliłem posądzając cię wyłącznie o knajacki, często chamski i ubliżający innym język w publicznym dyskursie.
        Wybacz i pozdrawiam,
      • Bronak Kamarołski
        04.07.2012 20:01
        Kael.
        Jeśli byłeś nawet niezbyt pilnym uczniem, to ze szkoły podstawowej powinieneś wiedzieć, że tu, gdzie mieszkamy kilkakrotnie w ciągu historii Ziemi panowały upały, rosła tropikalna i wilgotna dżungla. Potem przychodziły zlodowacenia. Bez udziału człowieka!
        Dziś część naukowców skłania się ku twierdzeniu, że nawet bieguny ziemskie zamieniały się miejscami. Także bez udziału człowieka.
        Kael. Oszczędź sobie zatem publicznego ośmieszania się. Chyba, że to lubisz.
        1. Bujdy z autem spalającym 20l nie udały się, to teraz wymyślasz powódź Żuław, tylko nie wiem jaki tego cel i sens. Nawet jeśli te Żuławy kiedykolwiek zaleje, to za ciasno w Polsce nie zrobi się. Są przecież prawie bezludne Podlasie i Bieszczady.
        2. Piszesz, że nie muszę Ci wierzyć.... (No masz poczucie humoru!!!) Nie pochlebiaj sobie! Skoro notorycznie mijasz się z prawdą, to nie miałem okazji Ci wierzyć jak do tej pory.
        3. Kael. Myślenie naprawdę nie boli! Spróbuj i przekonaj się osobiście.
  • Sorcier
    04.07.2012 16:10
    Drogi Kael
    Od kiedy to wiedzę naukową czerpie się z prasy i radia? Nie wiem na jakie studia chodziłeś i czy w ogóle takowe ukończyłeś, ale mnie uczono, iż wiedzę czerpie się z naukowych analiz, badań i opracowań naukowych, które mimo wszystko należy poddać weryfikacji. Wszystko pozostałe może być co najwyżej pomocą i uzupełnieniem. Nie tak dawno miałem okazję oglądać na Discovery materiał, w którym stwierdzono (ni mniej ni więcej), a tylko, że w operacji Weserubung Niemcy stracili w operacji pod Narwikiem (w Ofotfiordzie i pobliskich akwenach) 8 niszczycieli (sic!). Pytam się zatem: Gdzie podziały się dwa pozostałe? Wyparowały?! Taką to "wiarygodną" wiedzę można "pozyskać" z ogólnie dostępnych mediów. Kto o tym nie wie jest ignorantem...
  • Sorcier
    04.07.2012 16:17
    P.S.

    Wykopaliska dowodzą, iż w okresie przedpiastowskim i wczesnopiastowskim klimat był znacznie gorętszy i wilgotniejszy niż dziś (m.in. Prusowie uprawiali lokalnie winorośl). Dziś pomysł np. by na Mazurach założyć winnicę byłby raczej wyjątkową ekstrawagancją. Po prostu - klimat jakby nie ten... Zmiany klimatu są procesem oczywistym, ale konia z rzędem dla tego, kto wyjaśni ich istotę. Jakoś zwolennicy Global Warming unikają jak ognia podobnych analiz. Czyżby ludzie wówczas produkowali tyle CO2??? A propos: z tego co wiem, to jeden słoń w ciągu roku produkuje tyle gazów cieplarnianych co 50-70 ludzi. Więc może zamiast ograniczać liczbę ludzi na świecie wyrżnąć słonie?
    • Anonim (konto usunięte)
      04.07.2012 17:55

      Drogi Sorcier, no wiec niestety, niestety jestem po studiach technicznych. Co, oczywiscie, nie gwarantuje mojej wiedzy we wszystkich dziedzinach.

      Ale, powiedzmy skromnie, moje wyksztalcenie jest porownywalne do wyksztalcenia pana Rozka.
      Jak jednak widzisz, samo wyksztalcenie nie zapewnia zgodnosci w wyciaganiu wnioskow z tych samych faktow.

      Ja mam czasem, moze niesluszne, wrazenie, ze pan Rozek pewne fakty, ktore nie pasuja do jego widzenia swiata, pomija.

      Dlatego moje pytania sa takie a nie inne. Bo jezeli faktycznie wszystko jest, jak bylo przez stulecia, to nie ma sprawy. Klimat sie zachwieje i wroci do jakiejs rownowagi. Tyle, ze ja pamietam jeszcze dzis, jak klimatolodzy pod koniec lat dziewiecdziesiatych XX wieku mowili dokladnie to, co teraz widzimy: zwiekszenie zjawisk ekstremalnych, wiecej katastrof pogodowych (nie jakies lokalne oberwanie chmury), gwaltowne zmiany pogody, pustynnienie pewnych bszarow w Europie, powodzie gdzie indziej.  I to wszystko przez dziesieciolecia, az sie nowa rownowaga - ewentualnie - ustali.

      I ja sie nie upieram, ze glownym sprawca zmian jest czlowiek. Ja protestuje jednak przeciw takiemu stawianiu sprawy, ze obojetnie co ludzkosc jako calosc robi - nie ma to zadnego wplywu na nasz klimat i srodowisko. Bo jest to po prostu klamstwo.

      Wiesz dlaczego Islandia jest - z punktu widzenia biologii - pustynia? Bo rolnicy maja tam przywilej od czasow jakiegos krola, ze ich owce moga chodzic wszedzie bez ograniczen.
      Kiedy zrobiono eksperyment i ogrodzono czesc terenu, nagle zaczely odrastac drzewa. Ale rolnicy podniesli krzyk, ze ich owce sa wazniejsze, niz jakies tam lasy.
      Dopoki ten uklad jest w stanie jakiej-takiej rownowagi ekologicznej, to jest to problem Islandczykow.

      Dla odmiany w Etiopii, czy Egipcie zaczeto dlogoterminowe zalesianie pustyn. Wymagalo to katorzniczej pracy uswiadamiajacej, "bo przeciez zawsze bylo inaczej", ale teraz rolnicy, ktorzy poszli na ten eksperyment, maja o wiele lepszy mikroklimat, pomaly zapasy drewna, ktore moga sprzedawac i promuja akcje dalej.

      Ze we wczesnym sredniowieczu klimat byl o wiele cieplejszy, to mi nie musisz mowic.
      Kiedys-tam byl jednak nie taki mily, bo nie byloby Wielkiej Wedrowki Ludow.
      To prowadzilo juz wtedy do dramatycznych konfliktow.
      Jak myslisz, do jakich konfliktow doprowadza aktualne zmiany klimatu przy 7 miliardach mieszkancow ziemi?

      I to - moim zdaniem - calkowicie uzasadnia wyrok sadu, ze ocieplenie klimatu jest groźne „dla życia publicznego”.
       

      Bo jest. Czy to sie tobie i panu Rozkowi podoba, czy nie.

      • Sorcier
        04.07.2012 22:36
        Z tego co mam okazję przeczytać to blagier z Ciebie a Twoja wiedza ma się tak do wiedzy dr. Rożka, jak koniak do konia. Co to za naukowiec, który swoją wiedzę usiłuje czerpać przede wszystkim z radia i telewizji?! Twoje historyjki zaś mają niewiele wspólnego z faktami, co łatwo sprawdzić nawet na cioci Wiki ("Wikipedia" gdybyś nie miał pewności). I po jaką cholerę zalesiać pustynię, skoro nie dosyć, ze zdestabilizuje to ekosystem, to jeszcze - zakładając, że jednak by się owo curiosum udało - przyczyni się do raptownych zmian klimatu?
      • Anonim (konto usunięte)
        05.07.2012 08:30

        Sorcier, jezeli twoja wiedza jest z wikipedii, to faktycznie nie ma o czym mowic.
        A, i nie kazdy absolwent wyzszej uczelni technicznej to "naukowiec". To tez masz z wikipedii?

        Jesli chodzi o "zalesianie pustyni", to chyba nawet twoj rozum pozwala zrozumiec, ze calej Sahary nie zalesisz. Chodzi o mozolne wydzieranie pustyni tego, co ta pustynia sama sobie zabiera takze przez wieloletnia rabunkowa i bezmyslna dzialalnosc czlowieka.

        Ludzie, ktorzy tam zyja od pokolen maja 3 wyjscia: umrzec (glownie z glodu i braku wody), wyemigrowac (np do Polski?) badz zmienic przyzwyczajenia i probowac "czynic sobie ziemie poddana".

        Ludzie wychowani jak ty, w dobrobycie, ktorzy sa przyzwyczajeni do wyrzucania zbytecznych zywnosci na smieci, spalania smieci wwe wlasnych piecach i wyprowadzania pieskow na place zabaw dla dzieci, nie maja pojecia, jakie prawdziwe problemy maja ludzie w innych czesciach swiata. Tobie sie wydaje, ze ziemia jest niezniszczalna, jak klimat sie zmienia, to jest to obowiazek wladz, zeby nam zapewnily spokoj i bezpieczenstwo, a my mozemy co najwyzej ponarzekac na czyjes wpisy na forum, badz na "glupote wladz", ktora nie chce przyjac do wiadomosci, ze zycie ma byc tanie i wygodne. Co tam zatrucie i zniszczenia srodowiska w Ameryce , Azji, czy Afryce.

        NAM MA BYC DOBRZE!

         

        Bedzie. Dopoki zdeterminowani Afrykanie nie zaczna zaludniac i polskich ulic.

  • whiteskies
    04.07.2012 22:28
    Heh, sentencja wyroku jest tu:
    http://www.eenews.net/assets/2012/06/26/document_gw_02.pdf

    Historia naukowa globalnego ocieplenia jest w materialach American Institute of Physics tu:
    http://www.aip.org/history/climate/index.htm

    odpowiednie podreczniki np tu:
    http://press.princeton.edu/catalogs/series/ppic.html
    dostep do zrodel jest odlegly o klikniecie myszki lub wizyte w bibliotece, ale co z tego...
  • Maxim
    04.07.2012 23:50
    ... Wpływ działań ludzi na klimat jest żaden: jedno zaćmienie Słońca przez 10 minut powoduje większe zmiany temperatury Ziemi niż 500 lat pracy wszystkich fabryk! My na Ziemi odgrywamy taką samą rolę, jak mrówki w naszej gospodarce...

    ...czyli żadną. Jesteśmy pryszczem na powierzchni Ziemi....

    Bardzo mi się podoba ta powyższa wypowiedź, której autorem jest Janusz Korwin Mikke.

    Klimat na Ziemi zmienia się cyklicznie od zawsze i to bez udziału człowieka. Żadne działania człowieka tego nie zmienią. Cwaniacy chcą na tym zarobić więc wymyślają coraz bardziej kretyńskie projekty walki z ociepleniem klimatu żeby wyciągnąć od naiwniaków więcej kasy. Polska do tych naiwniaków należy.
    • Bronak Kamarołski
      05.07.2012 07:12
      Maxim
      I w tym miejscu z radością z Tobą zgadzam się.
      Dodam tylko, że Polska należy do naiwniaków, ponieważ, rządzący nią chcą być świetnymi kumplami dla polityków innych państw zamiast świetnymi obrońcami interesów własnego narodu.KOWWY
  • Kuba
    05.07.2012 17:12
    Sąd UUUSSSAAA powinien zakazać, by wybuchały wulkany i pojawiały się plamy na Słońcu. Fakt kapitalizm jest destrukcyjny dla człowieka i przyrody ale od sędziów wymaga się jednak trochę oleju w głowie.
  • Znowu te same brednie
    09.07.2012 11:26
    Sorcier winorośl rośnie teraz nawet w Finlandii więc co to ma do ocieplenia klimatu???O ciepłym, klimacie mogą świadczyć uprawy pomarańczy w Polsce a nie byle winorośli!!!!
  • margo
    27.07.2012 09:35
    Autor powyższego artykułu rozumuje prawidłowo i na pewno wie więcej, niż napisał. Bardzo mało jest obecnie ludzi, którzy łączą ligikę z intuicją.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg