Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
Ciekawe, czy z punktu widzenia fizyki możliwe jest takie transporowanie przez meteoryty: bo chyba musiałyby one jakoś wystartować z Marsa i udać się w kierunku Ziemi.
No chyba, że ten wiatr słoneczny wydmuchał czastki organiczne z Marsa, które szybowały sobie w przestrzeni i któraś z nich trafiła na przelatujący w pobliżu Czerwonej Planety meteoryt, który szczęśliwie trafił na Ziemię.
I jeszcze jedno. Taki meteoryt przechodząc przez atmosferę Ziemi dość mocno się nagrzewa, czasem się spala zupełnie. Ciekawe jak to życie się oparło wyskokiej temperaturze. Może to były jakies kapsuły ognioodporne...
... a może ten naukowiec naoglądał się za dużo filmu "Misja na Marsa", czy jakoś tak...