Komentarze do materiału/ów:
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.
O wiele ciekawsze byłyby rzetelne dane o skuteczności "profilaktycznych", a często przymusowych szczepień: ile osób umiera z ich powodu i z powodu spowodowanych przez nie powikłań. Ale to jest temat tabu. Nie tylko z powodu uszczerbku dla dochodów producentów i dystrybutorów szczepionek, ale również z powodu niemożliwości rzeczywiście naukową metodą sprawdzenia skuteczności. Bo o ile szczepionki np. dla już zakażonego np. na wściekliznę, na jady gadów, ryb, owadów itp. są sprawdzalne: zakażony, któremu w odpowiednim czasie szczepionkę podano - przeżywa, któremu nie podano, (zazwyczaj) umiera, to jak sprawdzić te "ba wszelki wypadek"? Nie da się tego samego osobnika raz zarazić i zobaczyć czy organizm się obroni, i drugi raz zaszczepić i zarazić by sprawdzić czy nie zachoruje, co by skuteczności szczepionki jednoznacznie dowiodło. Sięga się więc po statystyki, bada korelacje, czyli są to czyste spekulacje, z rodzaju średniowiecznych badań ilości diabłów na końcu szpilki. A wiadomo, gdy jest wybór między pieniędzmi i prawdą, pieniądze górą. A gdy się jeszcze uwzględni różne teorie o koniczności ograniczenia populacji ludzkości ...