• 8080
    02.06.2018 22:17
    Nie będzie sentymentów. Program żyje dopóki jest porzebny i żyje technologia którą obsługuje. Wraz ze zmianą technologii, powstawać będą nowe programy. Często może się wydawać że jest to wyważanie otwartych drzwi i marnotrawstwo kiedyś poniesionych nakładów, ale faktem jest że i drzwi nie są już te same, i modernizacja programów, której nawet sam autor już nie chce się podejmować, przez kogoś "obcego" jest już zupełnie niewykonalna. Kiedyś mówiło się, że gdyby budowlańcy budowali domy tak jak programiści piszą programy, to świat już dawno leżałby pod gruzami. I nie winiłbym o tę bylejakość samych programistów, którzy jako twórcy zawsze pragnęli tworzyć dzieła prawie doskonałe :) co raczej ich menedżerów, często przekwalifikowanych ze sprzedawców ogórków na giełdzie warzywnej (autentyczne), pazernych na szybkie zyski i posuwających się do nieuczciwej konkurencji. Taką jest np. "konkurencja czasem", polegająca na wypuszczaniu na rynek zapluskwionych programów, na co dawniej żadna szanująca się firma by sobie nie pozwoliła. Ale że gorszy towar wypiera lepszy, tamtych firm już na rynku nie ma. Nawet żelbetowe budynki już nie stoją, jak zakładali budowniczy przez setki lat. W moim mieście bezceremonialnie burzy się nawet będące jego symbolem budowle z lat powojennych, do których byliśmy przyzwyczajeni i przywiązani. Jednak w czasie rozbiórki widać że konstrukcja licha i jej przeróbka nie miałaby sensu. To wszystko dzieje się za szybko, to prawda. Wolelibyśmy żyć w spokojniejszym, stabilnym świecie na ludzką miarę. Zbudowaliśmy nową większą wieżę Babel - piękny choć nieludzki ląd... I nie jest nam z tym dobrze.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg