45 niedźwiedzi brunatnych żyje w całych Tatrach, z czego 15 zwierząt po polskiej stronie gór, a 16 sezonowo przemieszcza się po terenie obu państw - wykazały szczegółowe badania genetyczne przeprowadzone przez naukowców z warszawskiej SGGW i Tatrzański Park Narodowy.
Jak powiedziała PAP dr Zuzanna Nowak z Katedry Genetyki i Ogólnej Hodowli Zwierząt wydziału Nauk o Zwierzętach Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, badania genetyczne tatrzańskich niedźwiedzi trwały od 2012 r., a analiza zakończyła się w listopadzie bieżącego roku.
"Otrzymane wyniki pokazują, że niedźwiedzi przebywających na stałe w polskich Tatrach wcale nie jest tak dużo. Nie mniej jednak w okresie letnim ich liczba podwaja się, bo okres letni niedźwiedzie wolą spędzać po naszej stronie gór" - powiedziała dr Nowak.
W trakcie badań przyrodnicy i naukowcy zaobserwowali prawidłowość dotyczącą sezonowych migracji niedźwiedzi: zimę najczęściej spędzają po słowackiej stronie, a od maja do sierpnia większość niedźwiedzi przebywa po stronie polskiej. Od jesieni obserwowano powrót niedźwiedzi na słowacką stronę Tatr.
"Zaskakującym jest fakt, że tylko niektóre niedźwiedzie, najczęściej samce +specjalizują się+ w niszczeniu barci. Często wiele szkód w gospodarstwach wyrządza jeden i ten sam osobnik" - mówiła dr Nowak.
Naukowcy stwierdzili, że badana populacja niedźwiedzi tatrzańskich charakteryzuje się dużą różnorodnością genetyczną. "To bardzo pozytywny czynnik świadczący o tym, że nie dochodzi do kojarzeń krewniaczych, a więc niedźwiedzie mogą +swobodnie+ dobierać się w pary i jak dowiodły badania, migrować na duże odległości w poszukiwaniu nie tylko jedzenia, ale i partnera" - podsumowała dr Nowak.
Badania niedźwiedzi zaczęły się od zbierania ich sierści, zostawionej na tzw. pułapkach. Pułapkę stanowiły specjalne plastry lub drut owinięty wokół drzewa z zanętą przyciągającą niedźwiedzie. Drapieżnik, ocierając się o taką pułapkę, pozostawiał na niej sierść. Dodatkowe próbki zbierane były z miejsc, w których niedźwiedzie wyrządziły szkody, najczęściej z rozbitych uli. Próbki były zbierane przez 12 miesięcy i sukcesywnie dostarczane do laboratorium Katedry Genetyki.
Jak wyjaśniła PAP dr Nowak w laboratorium ustalano profil genetyczny badanej próbki - na wzór badań kryminalistycznych, z jądra komórkowego znajdującego się w cebulkach włosów. Później porównano ze sobą wszystkie otrzymana profile genetyczne każdej z ponad 400 próbek. Po ich przeanalizowaniu wybrano profile, które się powtarzały, czyli pochodziły od tego samego zwierzęcia. W ten sposób ustalono 45 różnych profili genetycznych, czyli liczbę żyjących w Tatrach niedźwiedzi.
Program monitoringu niedźwiedzi, w tym badań genetycznych, sfinansowano w ramach projektu "Milka razem dla Tatr". "Monitoring niedźwiedzi jest potrzebny, bo im więcej wiemy o zwyczajach niedźwiedzi, tym lepiej możemy chronić te zwierzęta" - powiedział PAP Filip Zięba z TPN, specjalista od tatrzańskiej fauny.
Główną ostoją niedźwiedzi w Polsce są Bieszczady. Co dwa lata w gawrze samica niedźwiedzia rodzi od 1 do 3 młodych, które przez półtora roku pozostają pod opieką matki. Niedźwiedzie są wszystkożerne; dorosłe osobniki ważą ok. 300 kg, żyją do 50 lat.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.