Figurkę przypominającą człowieka odkryła polska badaczka w jednym z najstarszych miast świata - Çatalhöyük w Turcji. To pierwszy taki przedmiot, wykonany z kości, znany z tego miejsca. Znalezisko ma ok. 8 tys. lat.
Odkrycia dokonano w jednym z największych centrów protomiejskich pierwszych rolników i jednym z najbardziej znanych stanowisk archeologicznych świata - Çatalhöyük, które położone jest w południowej części Wyżyny Anatolijskiej w centralnej Turcji. Çatalhöyük było zamieszkiwane nieprzerwanie ponad tysiąc lat pomiędzy 7100 a 6000 rokiem p.n.e., czyli w czasach neolitu. Figurkę znaleziono w 2016 r. Wnioski płynące z jej specjalistycznych analiz przedstawiono właśnie w "Archaeological and Anthropological Sciences" (https://link.springer.com/article/10.1007/s12520-019-01006-z)
Najbardziej znane z tego miejsca są gliniane figurki kobiece uważane do niedawna za tzw. boginie matki ze względu na masywną posturę i wyeksponowane piersi. Dziś najczęściej przedmioty te interpretuje się jako przedstawienia osób starszych i świadectwo kultu przodków. Teraz naukowcy poinformowali o odkryciu kościanej figurki antropomorficznej, czyli takiej która ma cechy charakterystyczne dla człowieka.
"Jest to bez wątpienia istotne znalezisko z bardzo uproszczonym, ale jednoznacznym przedstawieniem cech człowieka w formie oczu. Figurkę wykonano z kości - z członu palcowego bliższego (należącego do - dop. PAP) osła" - opowiada PAP odkrywczyni zabytku, prof. Kamilla Pawłowska archeozoolog i paleontolog z Zakładu Badań Paleośrodowiskowych Instytutu Geologii UAM w Poznaniu.
Figurka ma ok. 6 cm wysokości. Uwagę zwracają nacięcia na kości ukształtowane tak, że przypominają oczy. Podobny sposób przedstawiania cech ludzkich jest znany z zabytków odkrywanych na innych stanowiskach z terenu Bliskiego Wschodu z tego samego okresu - podaje prof. Kamilla Pawłowska. Jak dodaje, najwięcej podobnych przedmiotów znanych jest z czasów nieco późniejszych - okresu chalkolitu (4300 - 3300 lat p.n.e.). Są również wykonywane z kości, głównie osłów i koni.
Do tej pory naukowcy w czasie badań w Çatalhöyük odkrywali paliczki osłów i koni - te dobrze się zachowują. W pojedynczych przypadkach były widoczne na nich ślady obróbki, ale nigdy nie w formie przywodzącej na myśl cechy anatomiczne człowieka - podkreśla prof. Kamilla Pawłowska.
Badaczka opowiada, że osłów w tym pradziejowym mieście nie było zbyt dużo, szczególnie pod koniec jego zasiedlenia. Dominowały bowiem owce i kozy - ich mięso, szpik i tłuszcz były ważnym elementem diety mieszkańców.
Figurkę odkryto w ramach prac międzynarodowego zespołu pod kierunkiem dr inż. Marka Z. Barańskiego z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Prof. Pawłowska natrafiła na nią w momencie analizowania próby z flotacji, czyli siania na mokro. To procedura, która umożliwia archeologom znajdowanie szczątków kostnych i innych drobnych zabytków. Wiadomo jednak, że figurka znajdowała się w jednym z glinianych pojemników w pomieszczeniu, w którym przechowywano żywność - ten wykonano 6500-6300 lat p.n.e.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.