• Gość
    21.02.2017 08:54
    No i co z tego. Własność to własność, a jeśli ktoś przekroczył prawo to ścigać. Zamiast protestować, sadzić drzewa. Ja popieram ministra Szyszko, a protest uważam za głupi.
  • Maluczki
    21.02.2017 09:03
    Panie Profesorze! Proszę o obronę chociaż trochę sprawiedliwości! Jeżeli pan Prezes chce niesprawiedliwości, to niech przemianuje swoją partię na PiN, czyli Prawo i Niesprawiedliwość!------ W Polsce jest wiele niesprawiedliwego prawa, spadku po rządach materialistów i ruskich okupantów i rozumiem że wszystkiego naraz nie da się zmienić, ale jeżeli PiS chce wprowadzać niesprawiedliwe prawo, to czym różni się od poprzedników?
  • heniek
    21.02.2017 09:10
    w pełni zgadzam się z nowymi przepisami. jest dokładnie tak, jak w artykule - wielu ludzi bało się coś zmieniać, sadzić nowe drzewa i wycinać stare. a przecież to ich własność. jeśli PiS cofnie te przepisy i znów moja własność nie będzie moja, tylko urzędników, to na pewno stracą mój głos.
    • Gość
      21.02.2017 10:39
      Drzewa młode i owocowe zawsze można było ścinać bez zezwolenia. Gdyby było jak piszesz, to ludzie po prostu ozdabialiby ogrody drzewami owocowymi. Kwitnąca jabłoń jest śliczna.
  • paulus
    21.02.2017 09:10
    n=Na swojej działce powinien mieć prawo każdy robić co mu się podoba z drzewami,co innego w lesie ... tam niech nam rządzi nasz minister.Pan prezes zaś niech uważa gdzie pupile...leja,by nam drzewka nie schły.Bo na ten przykład tych zadymiarzy po nogawkach to mogą.Szczęść Boże.
  • Maluczki
    21.02.2017 09:11
    I jeszcze jedno: Za każdym razem, gdy są wichury, które nie są niczym nieprzewidywalnym i konary starych drzew łamane przez wichurę robią wielkie szkody, a nawet kaleczą i zabijają ludzi. to wszelkie z tego tytułu szkody powinni naprawiać ci, którzy te stare i chore drzewa trzymają w miejscach, które stanowią zagrożenie. Pewna grupa ludzi głupich i zideologizowanych narzuca dzięki bierności większości swoje nieodpowiedzialne zachcianki, a wszyscy ponoszą tego konsekwencje.
  • Krzysiek
    21.02.2017 09:36
    >>jeśli pojawią się "wielkie" protesty społeczne<< Gdy przechodzę obok posesji i obszczeka mnie pies z tej posesji - czy jego warczenie BIORĘ DO SIEBIE i obrażam się na psa, właściciela psa i cały świat - i stwierdzam: >>TERAZ nie będę chodził chodnikiem bo burek mnie obszczekał.<< Posłowie z PIS SZANUJCIE siebie i swoje zdanie - a burka, który ma zapłacone aby szczekać, niech szczeka wszak wykonuje swoją pracę totalnego burka.
  • jurek
    21.02.2017 09:55
    Przed wyborami PIS lansował tezę, że to PO chce podobno sprywatyzować LASY PAŃSTWOWE. Teraz PIS niczego nie chce sprywatyzować - po prostu trwa jedna wielka wycinka: na posesjach prywatnych, w Puszczy Białowieskiej, w innych lasach. Jak tak dalej pójdzie to za kilka lat ilość drzew zmniejszy się o połowę
  • ledziu
    21.02.2017 10:34
    Za PO było tak gdy sondaże się zmieniają to się wycofujemy. Za PIS gdy ludzie protestują to się wycofujemy. A swoją drogą by się Pan Poseł Jarosław nie ośmieszał skoro jego partia wprowadziła taką zmianę. Niezależna Pani Premier się zgodziła. Sejm i senat wybrany z woli suwerena przegłosował. Pan Prezydent niezależny też podpisał, bo uważał że to dobra zmiana, a teraz okazuję się że jak Pan prezes powie to Pani Premier i Prezydent i Minister mają zmieniać. To po cały ten rząd i sejm senat . Jeszcze sugeruje że Pan Minister miał z tego jakąś korzyść, bo zrobił dobrze większości obywateli. Sam mam ogród i strach było wyciąć drzewo. Gdy chciałem wyciąć świerk, który niszczy elewację. Pismo do miasta, przyjechał urzędnik sprawdzić, co chcę wyciąć łaskawie się zgodził i znowu decyzja że pozwala wyciąć. Pełna biurokracja zero wolność na własnej ziemi. Niech jeszcze prowadzą pozwolenie na koszenie trawy. I jeśli ktoś będzie chciał przygotować ziemie pod marchewkę to też pozwolenie.
  • Maciek
    21.02.2017 10:54
    Popieram prawo własności oraz stanowisko Pana Ministra Jana Szyszko. Ta ustawa jest dobra i nie trzeba jej zmieniać. Amen
  • Paweł
    21.02.2017 11:14
    Dobry przepis, moje drzewa, moja decyzja czy je wytnę. Sam mam mały park na posesji oraz hektar lasu i jakoś nie poleciałem z siekierą wycinać :) Widziałem w tvn jak pokazywali pieniek i prawie płakali nad nim, na drugi dzień dali propagandę że w Polsce trwa jedna wielka wycinka. Szkoda że nie płaczą tak nad zabijaniem nienarodzonych dzieci. W mojej wsi prawie każde gospodarstwo ma większe lub mniejsze zadrzewienia i...cisza - nikt nie wycina. Ludzie nie są głupi i nareszcie zaczyna się ich tak traktować. Oczywiście zawsze się znajdą tacy którzy wykorzystują dobre przepisy do złych celów, tak jak z 500+ (rzucanie pracy), zawsze się znajdą i bezmyślni, tvn itp. specjalizują się w wynajdywaniu takich przypadków i pokazywaniu ich jako "ogólnopolskie". Kto wytnie ten nie będzie miał i przyjdzie mu długo poczekać aż urosną mu nowe, potem dwa razy się zastanowi. Nie wpadał bym tu w histerię.
  • trzinaalli
    21.02.2017 12:07
    Dawniej, gdy wymagane było zezwolenie na wycinkę, to owo zezwolenie też było łatwe do uzyskania. Tak więc w tej sprawie niewiele się zmieniło.
  • MarianNowak
    21.02.2017 12:14
    W tej konkretnej kwestii pozwolenia na usuwanie niepotrzebnych drzew z własnej działki bez zezwolenia władz, ta nowelizacja ustawy była potrzebna i uważamprotesty za bezasadne. Posiadam na swojej 825 m. kw. działce ok. 100 drzew ozdobnych (głównie iglaste) ale też i duże wierzby które w czasie silnego zagrażają upadkiem na budynki sąsiada ale bez zezwolenia ne mogłem ich zupełnie usunąć aby zapobiec ewentualnym szkodom. Obecna ustawa daje mi swobodę w racjonalnym gospodarowaniu drzewostanem na mojej własnej nieruchomości gruntowej.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg