Lasagne, warzywa zapiekane w parmezanie, risotto z sosem pesto, smażone bakłażany i tiramisu - te przysmaki włoskiej kuchni przygotowuje dla astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej znany kucharz z okolic Turynu Davide Scabin.
Po raz pierwszy oryginalna włoska kuchnia podbije Kosmos - podkreślają media.
Kosmiczne jedzenie poleci wprawdzie na orbitę dopiero w listopadzie, ale wymaga żmudnej pracy i dlatego już teraz uznany i nagradzany szef kuchni przygotowuje 300 miniporcji każdej potrawy. Musi je dostarczyć do końca czerwca.
Najwięcej czasu zajmie potem ich opakowanie i dostosowanie do warunków w kosmosie, w tym poddanie ich specjalnym procedurom, zapewniającym całkowite wyeliminowanie bakterii.
W kwietniu pochodzący z Sycylii Scabin, który prowadzi restaurację w zamku Rivoli niedaleko Turynu, zaprezentował swoje dania do oceny pięciu astronautom w ośrodku w Kolonii w Niemczech. Próbę tę włoski kucharz przeszedł znakomicie i to jemu powierzono zadanie przygotowania kosmicznego jedzenia. Wybrał klasykę włoskiej kuchni, która urzekła astronautów i wygrała z daniami japońskimi oraz amerykańskimi.
"Dostaję dreszczy na samą myśl o tym, że coś, czego dotykam, poleci w Kosmos" - powiedział Davide Scabin. Przyznał, że ułożył menu z samych smakołyków, by w ten sposób "podnieść na duchu" załogę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która spędzi pół roku w skrajnie trudnych warunkach.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Zwłaszcza niebezpieczne są matki, które bronią swojego potomstwa.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.