To jeden z najdroższych projektów badawczych w historii. Wedle założeń sztuczne Słońce będzie wytwarzać co najmniej 10 razy więcej energii niż zużywać. W projekcie ITER (International Thermonuclear Experimental Reactor) biorą udział również Polacy.
Badania zakładają zbudowanie w Cadarache na południu Francji reaktora termojądrowego, który będzie produkował energię w taki sam sposób jak Słońce i inne gwiazdy, czyli w procesie fuzji termojądrowej. W skład "paliwa" jądrowego w urządzeniu ITER wchodzić będą deuter i tryt. Są to izotopy wodoru, które w swoich jądrach atomowych mieszczą dodatkowe neutrony. W odpowiednich warunkach jądra tych izotopów wodoru zmieniają się w jądra helu, uwalniając przy tym dużą energię. Wedle założeń sztuczne Słońce będzie wytwarzać co najmniej 10 razy więcej energii niż zużywać.
W projekcie ITER biorą udział Unia Europejska, Chiny, Indie, Rosja, Stany Zjednoczone, Japonia i Korea Południowa. Szacowane koszty realizacji badań to ponad 20 mld euro, co czyni ITER drugim najdroższym (zaraz po Międzynarodowej Stacji Kosmicznej) projektem badawczym na świecie.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.