Naukowcom z Weizmann Institute of Science z Izraela udało się zmutować bakterie tak, że te zaczęły się żywić dwutlenkiem węgla.
Dla roślin to żadna nowość, ale w przypadku modyfikowanych bakterii to była rewolucja. Bakterią, nad którą pracowali badacze, była Escherichia coli, która powszechnie występuje w naszych jelitach. Najpierw zmodyfikowano geny bakterii tak, by miały one biologiczne „narzędzia” do żywienia się CO2. To był dopiero pierwszy krok. Bakterie mimo wszystko „żywiły się” po staremu. W drugim kroku zmodyfikowane bakterie umieszczono w pojemnikach, w których stworzono dla nich optymalne warunki do życia. Stopniowo w atmosferze tych pojemników pojawiało się coraz więcej CO2.
Dzięki takim modyfikacjom w przyszłości może powstanie bakteria, która na przykład będzie usuwać trujące gazy z otoczenia. •
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To jedno z miejsc najlepiej pokazujących, jak promieniowanie oddziałuje na międzygwiezdną materię.
W czwartek przypadał Światowy Dzień Przeciwdziałania Malarii.
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.