Natknąłem się ostatnio na bardzo ciekawy artykuł naukowy dotyczący jadu węży i pająków. Okazuje się, że nawet te najbardziej toksyczne… mogą być człowiekowi pomocne. To nie pierwsze badania, z których wynika, że nawet z największego niebezpieczeństwa można w ten czy inny sposób skorzystać.
Powszechnie wiadomo, że promieniowanie jonizujące jest dla żywych komórek niebezpieczne, stąd wykorzystane paliwo z reaktorów jądrowych zabezpiecza się w specjalnych komorach, najczęściej głęboko pod ziemią. To dlatego odradza się częste wykonywanie zdjęć RTG i dlatego właśnie promieniowaniem traktuje się komórki nowotworowe. Promieniowanie zabija wszystko, co żywe, a jeżeli nie zabija, to poważnie uszkadza. Równocześnie jednak jest sporo badań wskazujących na to, że niewielkie ilości promieniowania są dla życia korzystne. Paradoksalnie właśnie dlatego, że uruchamiają – na poziomie komórek – mechanizmy naprawcze, jak gdyby je trenując. Gdy pojawi się poważniejsze zagrożenie (czy chemiczne, czy fizyczne), wytrenowana komórka lepiej radzi sobie z uszkodzeniami.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W czwartek przypadał Światowy Dzień Przeciwdziałania Malarii.
W Drodze Mlecznej wykryto gwiazdową czarną dziurę o rekordowo dużej masie
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.