Ukraiński biolog Iwan Rusew, pracownik Parku Narodowego Tuzłowskie Limany na południu Ukrainy, powiedział, że z powodu rosyjskich ostrzałów i manewrów, od początku inwazji Rosji na Ukrainę, w Morzu Czarnym zginęło ponad 5 tysięcy delfinów.
Rusew uważa, że nie więcej niż 5 proc. wszystkich martwych zwierząt zostaje wyrzuconych na brzeg, a pozostałe 95 proc. opada na dno morza i pozostaje nieodnotowane. W związku z tym liczba martwych delfinów może być w rzeczywistości znacznie wyższa.
"Nie można ich wykryć i policzyć z brzegu, więc uważamy, że podczas wojny rosyjskich barbarzyńców przeciwko Ukrainie zginęły już nawet dziesiątki tysięcy delfinów" - przekazał biolog w wypowiedzi dla grupy zajmującej się ochroną praw zwierząt Open Cages Ukraine.
Przeczytaj też: Rosjanie wwieźli nowy sprzęt wojskowy na teren Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Rusew powiedział także, że rosyjskie okręty przyczyniają się do śmierci delfinów żyjących w Morzu Czarnym, ponieważ potężne dźwięki wytwarzane przez sonary mogą źle wpływać na zdrowie zwierząt. "Delfiny wpadają w strefę promieniowania elektromagnetycznego okrętów, co uniemożliwia działanie organów służących do nawigacji i echolokacji" - wyjaśnił Rusew.
Aktualizujemy na bieżąco: Nasza relacja z wojny na Ukrainie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W czwartek przypadał Światowy Dzień Przeciwdziałania Malarii.
W Drodze Mlecznej wykryto gwiazdową czarną dziurę o rekordowo dużej masie
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.