W Drodze Mlecznej wykryto gwiazdową czarną dziurę o rekordowo dużej masie
Astronomowie zapewniają, że miną one naszą planetę w bezpiecznej odległości.
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.
Już chyba za bardzo wyrosłem ... :( ...
A skoro tekst ukazuje się na łamach GN to nie można zapomnieć o tym, że 400 lat temu Giordano Bruno został spalony na stosie między innymi i za spekulacje o istnieniu planet, jakie teraz odkrywamy. Wtedy godziło to w "oficjalne nauczanie Kościoła", o którym GN pisał wczoraj. Ciekawe jakie to nauczanie będzie za następne 400 lat w sprawie in vitro...
Nie może, a na pewno: protestanci (p. palenie czarownic), kabaliści, różokrzyżowcy, luminaci, masoni, encyklopedyści i inni "oświeceni" - to autorzy podobnych bajek, raz puszczonych w obieg, potem cytowanych przez "naukę" bez zadania sobie trudu sięgnięcia do źródeł.
Wspólczesna nauka pełna jest podobnych mitów, a kontynuatorzy tego "oświecenia" ciągle tworzą i przy pomocy mediów i "edukatorów" (p. wszystkim znani na tym portalu "agnostos" czy "obserwator", każdy portal ma swój oświeceniowy "folklor") upowszechniają nowe.
To by było na tyle...
A gdybyśmy zrobili zrzutkę na gwiezdną platformę, zapakowali na nią wszystkich platfusów i wysłali na tę Ziemię 2.0? Wraz z przydatkami ekspediowali: zielonymi peselowcami, różowymi eseldowcami, tęczowymi palikociarzami? I ich mecenasani, sponorami, resortowymi, nomenkaturowymi dziećmi oczywista oczywistość?
Nie była by to dobra inwestycja? Prawdziwie intratna inwestycja w przyszłość?
Niech się tam w drodze mnożą i selekcjonują w szkle - nim przez te 1400 lat świetlnych dolecą, to się zdegenerują i wielkiej szkody ekologii tej planety nie wyrządzimy. Myśślę, że z tym co tam doleci miejscowi z pewnością sobie poradzą.
Więc jak, kwesta narodowa? Jak ratować Ojczyznę, to ratować, nieprawdaż?