Pięknie i ładnie opisane objawy, chyba wyjątkowo będą tylko niektórzy nosem kręcić, że...
Jednak nie podaje się tu, DLACZEGO tak jest, że coraz więcej imają się nas te depresje... i jakie byłoby WYJSCIE z tego impasu... W Gościu Niedzielnym już by się prosiło, żeby przynajmniej dopisek lub post scriptum tu dodano, (czego trudniej doszukać się w innych czasopismach...), że już za czasów Chrystusa cierpieli ludzie na tego rodzaju dolegliwości i jak Pan Jezus podchodził do tych cierpiących?
Dzisiaj też są jeszcze i tacy psycholodzy i terapeuci, co wskazują, w niektórych wypadkach tego stanu rzeczy, na kryzys wiary...
Pięknie i ładnie opisane objawy, chyba wyjątkowo będą tylko niektórzy nosem kręcić, że...
Jednak nie podaje się tu, DLACZEGO tak jest, że coraz więcej imają się nas te depresje... i jakie byłoby WYJSCIE z tego impasu...
W Gościu Niedzielnym już by się prosiło, żeby przynajmniej dopisek lub post scriptum tu dodano, (czego trudniej doszukać się w innych czasopismach...), że już za czasów Chrystusa cierpieli ludzie na tego rodzaju dolegliwości i jak Pan Jezus podchodził do tych cierpiących?
Dzisiaj też są jeszcze i tacy psycholodzy i terapeuci, co wskazują, w niektórych wypadkach tego stanu rzeczy, na kryzys wiary...