Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie nauka.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Naukowiec jest jak detektyw. Patrzy na dane, na tropy, na informacje i na ich podstawie buduje hipotezę. Jeżeli pojawiają się nowe fakty, jego hipoteza będzie wzmocniona albo upadnie. Nowa informacja zmienia obraz sytuacji. Na tym polega dochodzenie do naukowej prawdy. A co w sytuacji, gdy ktoś w tym procesie przeszkadza? Dajmy na to – politycy?
Przed tygodniem pisałem, że dane nie wskazują na zatrucie Odry jednorazowym zrzutem toksycznych ścieków, tylko na nałożenie się naturalnych zjawisk oraz na sukcesywne zatruwanie rzeki przez długi czas. Niektórzy poczuli się więc rozgrzeszeni. Zupełnie niesłusznie! To było oskarżenie.
Fascynuje mnie to, jak bardzo działanie naszego mózgu odbiega od naszych wyobrażeń na temat tego, jak on działa. To zadziwiające na wielu poziomach, więc dzisiaj wspomnę tylko o jednym. O rozumieniu liczb.
Ptaki potrafią świetnie nawigować, potrafią bezbłędnie trafić do opuszczonego wiele miesięcy temu gniazda, nawet gdy jego otoczenie uległo zmianie. Jak one to robią?
Czy to dobrze, że Polska – budując dwie elektrownie jądrowe – korzysta z dwóch różnych wykonawców? Może lepiej byłoby zamówić reaktory w jednym miejscu? Są plusy dodatnie i plusy ujemne tej decyzji.
W połowie listopada na Ziemi będzie nas 8 miliardów. Ziemian przybyło o miliard w ciągu ostatnich 11 lat. Dużo to czy mało?
Europejska Agencja Kosmiczna, czyli ESA, wybrała nowy korpus astronautów. Na liście rezerwowej jest jeden Polak, Sławosz Uznański. Jakie są jego szanse na to, że poleci w kosmos?
Niedawno przygotowywałem film na temat wpływu czytania książek na działanie mózgu. Myślę, że większość z nas wie, że czytanie ma na nas bardzo dobry wpływ. Ale dopiero przygotowując się do materiału, odkryłem, jak czytanie jest ważne.
W rosyjski statek (podobno) uderzył meteoroid. Tak skutecznie, że zagroziło to astronautom na orbicie. Trzeba zmienić harmonogram, trzeba wysyłać misję ratunkową, trzeba… się zastanowić, jak poukładać kosmos bez Rosjan.
Skala tragedii, do jakiej doszło na turecko-syryjskiej granicy, poraża. Kilkadziesiąt tysięcy osób nie żyje, a wciąż daleko do końca przeszukiwania ruin. Na to, jak zabójcze są kataklizmy, wpływ ma bardzo wiele czynników; wśród nich zaniedbania, do których dochodziło kilkadziesiąt lat wcześniej.