Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie nauka.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
52 stopnie Celsjusza - taka była odczuwalna temperatura w sobotę na Sardynii, poinformowano w biuletynie meteo włoskiego lotnictwa. Niedziela będzie kolejnym dniem najwyższego stopnia alarmu z powodu fali gorąca z Afryki.
We Włoszech zaostrzono kontrole dotyczące stosowania przepisów reżimu sanitarnego i kary za ich łamanie. Władze chcą wprowadzić na lotniskach błyskawiczne testy na obecność koronawirusa, a w Mediolanie za brak maseczki w metrze grzywna wynosi 400 euro.
Covid-19 był we Włoszech bezpośrednią przyczyną śmierci 89 procent osób zakażonych koronawirusem - to wyniki badań ogłoszonych w czwartek przez Instytut Statystyczny Istat i Instytut Zdrowia. U pozostałych 11 proc. przyczyną zgonu były choroby współistniejące.
Włoski Urząd Antykorupcyjny (ANAC) twierdzi, że pandemia ma katastrofalne skutki w sferze przestępczości mafijnej. Jego szef Francesco Merloni alarmuje także, że ANAC postrzegany jest jako przeszkoda w walce z nią.
Włosi są przestraszeni i niepewni przyszłości - taki obraz społeczeństwa w konsekwencji pandemii koronawirusa przedstawiono w czwartek w raporcie Instytutu Badań Społecznych Censis. Odnotowano zarazem, że właśnie z powodu tego lęku rosną oszczędności sporej grupy obywateli.
Koronawirus dotarł do Włoch nie bezpośrednio z Chin, ale przez Europę, zapewne z Niemiec - twierdzi zespół naukowy ze szpitali w Mediolanie i Pawii w Lombardii. Według badaczy region ten został zaatakowany przez epidemię z powodu charakterystyki jego biznesu.
W piątym miesiącu epidemii koronawirusa we Włoszech mieszkańcy kraju zaczęli żyć iluzją normalności. Pisze o tym w niedzielę dziennik "La Repubblica". Podkreśla, że niepokój budzi liczba nowych ognisk zakażeń w różnych regionach: około 50 w ciągu tygodnia.
Lombardia została zaatakowana przez dwa różne szczepy koronawirusa - taką hipotezę przedstawili w sobotę włoscy naukowcy na sympozjum zorganizowanym w mieście Pawia. Ich zdaniem inny szczep szerzył się w rejonie Bergamo, a inny w okolicach Cremony i Lodi.
Do szokującego wydarzenia bez precedensu doszło w Szpitalu św. Marii Goretti w Latinie niedaleko Rzymu. Lekarka na dyżurze podała terminalnie choremu ojcu śmiertelny lek. "Zrobiłam to, co musiałam" - tłumaczy oskarżona o morderstwo.
Rekordowo niską liczbę sześciu osób zmarłych na Covid-19 w ciągu jednego dnia zanotowano we Włoszech. Spadła też liczba nowych zakażeń; jest ich 126 - poinformowano w poniedziałkowym komunikacie Ministerstwa Zdrowia. Bilans zgonów wzrósł do 34 744.