Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie nauka.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
O sztucznej inteligencji mówi się sporo, ale prawie zawsze w kontekście totalnej inwigilacji czy potencjalnego niebezpieczeństwa dla ludzi.
Sporo czytam o sztucznej inteligencji. Myślę, że ona całkowicie przeorganizuje nasze życie.
Wciąż zadajemy pytania. To ludzkie, to naukowe. I tak pozostanie.
Amerykanie chcą najpóźniej w 2024 roku ponownie stanąć na powierzchni Księżyca. Do 2033 roku chcą wylądować na Marsie. Czy to realne? I ważniejsze: czy to sensowne?
Tworzymy narzędzia, które mają ułatwić nam życie. Nie ubezwłasnowolnić, tylko ułatwić.
I jak oddzielić to, co przypadkowe albo subiektywne, od tego, co zbliża się do obiektywizmu?
Zadziwia mnie głęboka wiara w to, że problemy odpowiednio długo ignorowane i zamiatane pod dywan same się rozwiążą.
Świat działa na dziwnych zasadach. Czy zostały one skrojone pod nas, czy też my dostosowaliśmy się do nich?
Ciekawe, a może raczej zatrważające, że wciąż nie rozumiemy, że jesteśmy częścią większej całości, że jesteśmy elementem większej układanki. Może ważniejszym niż inne, może najważniejszym, ale wciąż jednym z wielu.
Czy wiecie, co Wasze dzieci oglądają w sieci?