Czym jest sztuczna inteligencja? Czy to, po prostu, kolejny wynalazek?
Im więcej wiemy o życiu, tym częściej dochodzimy do wniosku, że poradziłoby sobie niemal wszędzie.
Wydaje się, że nasze codzienne decyzje nie mają wpływu na otoczenie. Ale to złudzenie. Wędrówka po kanadyjskich szlakach dobrze to złudzenie pokazuje.
Świat działa na dziwnych zasadach. Czy zostały one skrojone pod nas, czy też my dostosowaliśmy się do nich?
Jadąc taksówką na lotnisko, narażamy własne życie nieporównywalnie bardziej niż w czasie samego lotu. Nawet gdyby to był lot dookoła świata.
Uczymy dzieci, że cel nie uświęca środków. Niestety, zbyt często znajdujemy usprawiedliwienie, żeby jednak uświęcał.
Zewsząd słyszę o tym, że w Polsce poziom zaufania społecznego należy do najniższych w Europie.
Po to, żeby wiedzieć? A może po to, by decydować?
Nie wykorzystujemy obrazów. Nie potrafimy przekazać informacji, jaka w nich często jest zaklęta. Patrzymy na nie i nie widzimy. A wielka szkoda.
Ktoś mnie niedawno zapytał, czy to moralne, że wydajemy pieniądze na podbój kosmosu, a równocześnie tolerujemy głód, wojny i biedę.