Archeolodzy – m.in. dzięki aplikacji Google Earth - odkryli na pustyni Gobi nieznane dotąd fragmenty wielkiego muru – czytamy w majowym numerze miesięcznika „Focus Historia”.
Odkrycia dokonała ekspedycja, na czele której stał William Lindesay – założyciel organizacji International Friends of the Great Wall, której głównym celem jest ochrona Wielkiego Muru przed zniszczeniami.
Odkrycie miesiąca – a za takie uznała je redakcja „Focus Historia” – komentuje na łamach miesięcznika dr Marta Żuchowska z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Jak mówi Wielki Mur „zbudowano przede wszystkim po to, by zabezpieczyć północne granice państwa przed najazdami koczowniczych plemion”.
Ale czy stukilometrowy odcinek muru, znajdujący się na pustyni Gobi, to rzeczywiście niedokończony fragment chińskiego Wielkiego Muru? Może tak naprawdę został zbudowany przez Mongołów? Na rozkaz Ugedeja, syna Czyngis-chana, który chciał w ten sposób zatrzymać na swoim terytorium stada gazeli?
Więcej na ten temat w majowym numerze miesięcznika „Focus Historia”.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.