Archeolodzy odnaleźli na dnie Morza Bałtyckiego u wybrzeży Szwecji pozostałości drewnianych pułapek na ryby sprzed około 9000 lat - informuje serwis internetowy BBC News.
Odkrycia dokonali naukowcy z Uniwersytetu Sodertorn we Flemingsbergu specjalizujący się w archeologii podwodnej, na stanowisku położonym na południowym wybrzeżu Szwecji, w regionie Skania, na dnie prehistorycznej doliny rzeki Verke obecnie zalanej przez morze.
Archeolodzy odkryli na głębokości od 5 do 12 metrów pozostałości siedmiu pułapek na ryby w kształcie koszy, uplecionych z leszczynowych drążków o grubości ludzkiego palca.
Datowanie próbek pobranych z jednego z koszy wykazało, że pochodzi on sprzed około 9 000 lat, czyli z okresu przed zalaniem doliny przez wody Bałtyku.
Zdaniem prof. Johana Ronnby z Uniwersytetu Sodertorn pułapki mogą być najstarszym na świecie znaleziskiem tego typu związanym z połowem ryb.
Jak poinformował archeolog Arne Sjostrom, znalezisko mogło służyć mieszkańcom doliny jako stacjonarna pułapka na ryby; podobne były umieszczane na dnie rzek i używane przez ludzi w różnych częściach świata od tysięcy lat.
Odkrycie pokazuje, że BMI nie jest i nie powinien być jedynym wskaźnikiem stanu zdrowia.
Tak wynika z analizy obejmującej dane ponad 4 mln dorosłych osób z Europy i USA.
Niektóre rodzaje czarnych dziur mogą wybuchać na koniec swojego istnienia.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Pojęcie to jest znane w całej Europie - od Serbii po Finlandię - a także w Ameryce Północnej.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.