Elektrownie wiatrowe wysunęły się w Hiszpanii w ubiegłym roku na pierwsze miejsce wśród dostawców prądu, zaspokajając 20,9 proc. zapotrzebowania sieci energetycznej - poinformował hiszpański związek energetyki wiatrowej AEE.
Siłownie wiatrowe wyprzedziły w ten sposób nieznacznie elektrownie atomowe, na które przypadło 20,8 proc. całości dostaw. Hiszpania stała się pierwszym państwem, w którym elektrownie wiatrowe mają największy udział w rynku energetycznym.
Produkcja elektryczności w siłowniach wiatrowych wzrosła w Hiszpanii w ubiegłym roku o 13,2 proc. w porównaniu z rokiem 2012. Elektrownie atomowe wytworzyły co prawda w roku 2013 minimalnie więcej prądu niż siłownie wiatrowe, ale pewną jego część pochłonęła eksploatacja reaktorów, obniżając dostawy netto do sieci.
W sumie w roku 2013 ze źródeł odnawialnych w Hiszpanii pokryto 42,4 proc. zapotrzebowania na energię. Energia z elektrowni wodnych pokryła 14,4 proc. zapotrzebowania, energia z układów gazowo-parowych - 9,6 proc., a energia z siłowni węglowych - 14,6 proc.
Badacze wykorzystali dane z ponad 10 lat obserwacji pojawiających się na planecie zórz.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.