Epokowa operacja

Zastosowanie nowatorskiej metody leczenia przez neurochirurgów z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu odbiło się szerokim echem na całym świecie i to nie tylko w środowiskach medycznych.

W jakim stopniu pan Dariusz odzyska sprawność? Stefan Okurowski, kierownik Zakładu Neurorehabilitacji „Akson”, przekonuje, że zależy to od wielu czynników i nie da się jednoznacznie tego określić. – Wszyscy trzymamy kciuki, żeby postępy były istotne życiowo, aby umożliwiły mu np. funkcjonowanie bez wózka w mieszkaniu. To już będzie bardzo duży sukces – przekonuje. Podkreśla, że z punktu widzenia przemieszczania się może być tak, że wózek będzie wciąż bardziej efektywny, natomiast z punktu widzenia profilaktyki zdrowia, chód jest bardzo istotnym przejawem naszej aktywności. – Dlatego to, co możemy dziś w przypadku pana Dariusza obserwować, jest absolutnym przełomem – dodaje.

Ważna jest wytrwałość

Stefan Okurowski, kierownik Zakładu Neurorehabilitacji „Akson” – Opiekujemy się panem Darkiem od kiedy został zakwalifikowany do projektu, czyli od lipca 2011 r. Przez pierwszych 8 miesięcy był usprawniany w naszym zakładzie w standardowym systemie rehabilitacyjnym, niewiele odbiegającym od tego, którym został objęty po operacji. Nasze działanie niestety nie dało żadnych rezultatów i dlatego podjęto decyzję o transplantacji komórek glejowych. Możemy powiedzieć, że po operacji zdecydowanie zmieniła się masa mięśniowa po lewej stronie, a także wrażenia sensoryczne, wyrównały się trochę odruchy rdzeniowe. W efekcie przekłada się to na poprawę zdolności lokomocyjnych. Do tej pory w podobnych przypadkach program usprawniania nie przewidywał możliwości odzyskania możliwości chodu. Efekty kuracji przychodzą w wolnym tempie, co wynika ze specyfiki odbudowy funkcji samego rdzenia. Tego wszystkiego wciąż się jeszcze uczymy. Najbardziej pocieszające jest to, że poprawia się prędkość i estetyka chodu. Niebawem prawdopodobnie podejmiemy trening na bieżni. Te postępy bardzo nas motywują. Trzeba pamiętać, że oprócz aspektu medycznego oraz przekonania, że pacjentowi uda się osiągnąć założone cele, ważna jest również wytrwałość w oczekiwaniu na rezultaty.

Nie wszystkim pomożemy

Dr Paweł Tabakow, neurochirurg z Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, kierownik naukowy projektu

– Pacjentów z uszkodzonym rdzeniem kręgowym jest bardzo wielu. Niestety dużej grupie nie będziemy w stanie pomóc. To dlatego, że są oni wiele lat po wypadku, z zanikowymi zmianami w rdzeniu, albo w znacznym stopniu nie spełniają kryteriów kwalifikacji do projektu. Nasza metoda będzie skierowana do pacjentów ze świeżym i ostrym uszkodzeniem rdzenia kręgowego w pierwszych miesiącach i latach po wypadku i o specyficznym rodzaju tego uszkodzenia – w wyniku jego przecięcia. Jeżeli uda się udowodnić, że ta metoda jest skuteczna, możemy poszerzyć wskazania i skupić się na tej grupie pacjentów, którym teraz nie możemy pomóc. Aktualnie chcemy doprowadzić do podpisania umów między naszą uczelnią – szpitalem, a fundacjami zagranicznymi, które będą mogły wesprzeć nasze dalsze badania, a następnie rozpocząć nowy nabór pacjentów. Od momentu zakwalifikowania pierwszego pacjenta w ciągu 6 miesięcy, odbędzie się operacja. Miejmy nadzieję, że będzie to już pod koniec 2015 r.

Ostrożność i nadzieja

Fakt przełomowego charakteru przeprowadzonego leczenia jest bezsprzeczny. Należy być jednak ostrożnym w wyciąganiu zbyt daleko idących wniosków. Osoby z przerwanym rdzeniem kręgowym, które nie chciały wypowiedzieć się oficjalnie dla „Gościa”, zastanawiają się nad sensem zastosowania terapii w ich przypadku. Zauważają, że życie pisze różne scenariusze. Oprócz poświęcenia czasu na rehabilitację wiele z nich podejmuje aktywność zawodową. „Z czegoś musimy przecież żyć” – mówią, żałując trochę, że nie mogą poświęcić się maksymalnie odzyskiwaniu sprawności. Moi rozmówcy z zainteresowaniem będą jednak śledzić doniesienia o kolejnych sukcesach wrocławskich neurochirurgów. Podkreślają, że z przekazu medialnego, który usłyszeli, wyłania się światło nadziei, że kiedyś i dla nich znajdzie się rozwiązanie medyczne i będą jeszcze mogli chodzić. 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| MEDYCYNA, NAUKA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg