W ciągu pół wieku powierzchnia lodowców we włoskich Alpach zmniejszyła się o jedną trzecią- podali naukowcy. Włochy straciły w wyniku topnienia lodowców rezerwy wody równe pojemności 800 tysięcy basenów olimpijskich albo czterech wielkich jezior.
To, co stało się z włoskimi lodowcami jest najlepszą i najbardziej przemawiającą do wyobraźni ilustracją skutków zmian klimatycznych - podkreślają badacze. Ich dramatyczne, jak się zauważa, dane oraz konkluzje zawarto w raporcie sporządzonym na uniwersytecie w Mediolanie i przedstawionym we włoskim parlamencie. Ze dokumentu naukowców wynika, że straty wody z powodu topnienia lodowców niemal dosłownie znikających w oczach przekroczyły w ciągu niespełna 35 lat 2 biliony litrów.
Wystarczy, stwierdzono, spojrzeć na lodowiec Forni na terenie parku narodowego Stelvio, największy we włoskiej części Alp. Ten lodowy gigant , zauważają eksperci, stał się faktycznie karłem; pozostały z niego tylko trzy kikuty. Podobnie zmieniły się i inne: Lys i Lex Blanche w Dolinie Aosty, Ventina w Lombardia, Careser i Mandrone-Adamello w Trydencie.
Od lat 60. minionego wieku zanotowano redukcję powierzchni lodowców we włoskich górach z 527 do 370 kilometrów kwadratowych, a więc o blisko jedną trzecią. Wszystkie się skurczyły, a 200 w ogóle zniknęło. To proces, którego nie można zatrzymać, gdyż kolejne lata przynoszą następne rekordy upałów, także wysoko w górach.
"Scenariusze wskazują, że zaledwie za kilka dekad krajobraz Alp coraz bardziej będzie przypominał Pireneje i Apeniny, całkowicie pozbawione lodowców. Wydaje się, że to nieuchronna przyszłość dla gór" - stwierdził wykładowca glacjologii Claudio Smiraglia z mediolańskiego uniwersytetu.
Autorzy raportu wyrazili przekonanie, że przykład włoskich lodowców, które nazwano "zanikającymi świadkami globalnego ocieplenia" w dobitny sposób dowodzi, jak pilną potrzebą jest porozumienie na grudniowej konferencji klimatycznej w Paryżu w sprawie zatrzymania tych groźnych zmian.
Od redakcji Wiara.pl
Opublikowana przez nas informacja nie zawiera stanowiska redakcji odnośnie do przyczyn globalnego ocieplenia. Chodziło tylko o poinformowanie o faktach.
Zmiany te przynajmniej częściowo mogą być odwracalne, ale dopiero w dłuższym okresie.
Jako główną przyczynę tej poprawy wskazuje się zmniejszenie emisji przemysłowych.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.