Temperatury powietrza na Arktyce osiągnęły poziom najwyższy od 115 lat, podczas gdy topnienie lodów prowadzi do niszczenia środowiska naturalnego morsów i zmusza niektóre ryby do migrowania na północ - wynika z opublikowanego we wtorek raportu.
Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (NOAA) podała w raporcie Arctic Report Card 2015, że temperatura powietrza na Arktyce była wyższa od normalnej o 1,3 stopnia Celsiusa i osiągnęła najwyższy poziom od początku pomiarów w 1900 r.
"Arktyka ogrzewa się dwa razy szybciej niż inne regiony planety i ma to konsekwencje dla światowego bezpieczeństwa, klimatu i handlu" - oświadczył szef naukowy NOAA Rick Spinard w komunikacie.
Średnia roczna temperatura powietrza arktycznego, według danych pobieranych między październikiem 2014 roku a wrześniem 2015, wzrosła o 3 stopnie Celsjusza od początku XX wieku.
Badacze wykorzystali dane z ponad 10 lat obserwacji pojawiających się na planecie zórz.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.