W Polsce zdiagnozowano ostatniej doby 24 856 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 749 chorych - poinformowało w sobotę Ministerstwo Zdrowia.
Według danych resortu na COVID-19 zmarły 193 osoby, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami - 556. W sumie to 749 zgonów.
Najwięcej zgonów w epidemii do tej pory przyniósł czwartek - 8 kwietnia. MZ podało wtedy informację o 954 zgonach. Wcześniej był to 25 listopada ub.r., gdy zmarłych było 674.
Natomiast najwięcej dziennych zakażeń wykryto dotychczas 1 kwietnia - 35 251 nowych przypadków przy ponad 109,4 tys. wykonanych testów.
Łącznie od początku epidemii w wyniku COVID-19 zmarło już 58 176 pacjentów, a wykryto w sumie 2 552 898 zakażeń.
Ostatniej doby wykonano 105 019 testów. Jak wynika z piątkowych informacji MZ najwięcej nowych przypadków potwierdzono na Śląsku - 3686 i Mazowszu - 3235, najmniej na Podlasiu - 507.
Pozostałe przypadki pochodzą z województw: wielkopolskiego (2530), dolnośląskiego (2459), małopolskiego (2135), łódzkiego (1671), pomorskie (1214), kujawsko-pomorskiego (1189), lubelskiego (1172), podkarpackiego (1088), zachodniopomorskiego (1008), opolskiego (734), świętokrzyskiego (721), warmińsko-mazurskiego (702), lubuskiego (577), podlaskiego.
Ministerstwo zaznaczyło, że w 228 informacjach o zakażeniach nie podano adresu. Dane te uzupełni inspekcja sanitarna.
Tydzień temu, w sobotę 3 kwietnia, badania potwierdziły 28 073 nowe zakażenia i zmarło 571 pacjentów. Z kolei dwa tygodnie temu, 27 marca, było to odpowiednio: 31 757 przypadków zakażenia i 448 zgonów.
Relacjonujemy na bieżąco: Covid-19 w Polsce i na świecie
Z kolei szpaki, by zapamiętać nową frazę, muszą pozbyć się z pamięci starszych dźwięków.
Opracowano je z pomocą ochotnika, który w czasie swojego życia został ugryziony kilkaset razy.
NASA poinformowała o nowych wynikach badań z misji kosmicznej Juno.
Otyłość dziecięca stanowi coraz większe wyzwanie na całym świecie.
13 proc. przypadków Alzheimera można przypisać brakowi aktywności fizycznej.
Setki gatunków płazów znajdą się poza tolerowanym przez nie zakresem temperatur
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.