W ciągu ostatniej doby w Indiach wykryto rekordową liczbę ponad 386 tys. nowych zakażeń koronawirusem oraz stwierdzono 3498 zgonów. To najwyższe obecnie liczby na świecie, choć według ekspertów wciąż mocno zaniżone.
Statystyki zakażeń w Indiach rosną niemal codziennie od początku kwietnia; tylko w ciągu ostatnich pięciu dni dzienny rekord liczby nowych przypadków Covid-19 był przekraczany cztery razy.
Od początku pandemii w kraju odnotowano ponad 18,76 mln zakażeń oraz 208 330 zgonów. Więcej przypadków wykryto jedynie w USA, zaś ofiar pandemii - w USA i Brazylii.
Sytuacja w indyjskich szpitalach nadal jest dramatyczna, a w prowizorycznych krematoriach na otwartym powietrzu w wielu miastach palenie ciał zmarłych trwa bez przerwy. W wielu szpitalach nadal brakuje tlenu, zaś władze poszczególnych stanów spierają się w sądzie z rządem centralnym o alokację dostaw tego gazu. Jak podaje portal Indian Express, władze Delhi skarżą się, że rząd przeznaczył dla miasta jedynie 480 ton tlenu, podczas gdy zapotrzebowanie po dodaniu w szpitalach nowych łóżek wynosi ponad 1000 ton.
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Stoimy u progu egzystencjalnego kryzysu dotyczącego dzikich zwierząt na Ziemi.
Niezwykle mało wiadomo na temat tamtejszej bioróżnorodności.
Zmiany te przynajmniej częściowo mogą być odwracalne, ale dopiero w dłuższym okresie.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.