Mieszkańcy północnej części stanu Utah, na zachodzie USA, usłyszeli w sobotę potężny odgłos grzmotu przypominający ten, który wytwarza samolot przekraczający barierę dźwięku (sonic boom), ale znacznie silniejszy. Zdaniem władz był to wchodzący w atmosferę ziemską meteor.
Jak informuje dziennik "Salt Lake Tribune", grzmot dał się słyszeć również w sąsiednich stanach.
Gubernator Utah Spencer Cox poinformował na Twitterze, że podległe mu służby potwierdziły, iż zjawisko nie było związane z żadną aktywnością sejsmiczną ani działaniami wojskowymi.
Krajowa Służba Pogodowa (NWS) podała, że wykryto ślady przelotu w atmosferze obiektu poruszającego się z wielką prędkością, najprawdopodobniej meteoru.
Mieszkanka Salt Lake City Wendi Melling określiła dźwięk jako przypominający sonic boom, ale znacznie silniejszy, po którym dał się słyszeć odgłos jakby dalekiego uderzenia pioruna.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.