Sonda została wystrzelona na pokładzie rakiety SpaceX Falcon Heavy z Centrum Kosmicznego im. Kennedy'ego na Florydzie.
W poniedziałek po godz. 18 czasu polskiego wystartowała misja Europa Clipper; celem przedsięwzięcia jest zbadanie jednego z księżyców Jowisza - poinformowała NASA na platformie X. Sonda została wystrzelona na pokładzie rakiety SpaceX Falcon Heavy z Centrum Kosmicznego im. Kennedy'ego na Florydzie.
Pierwotnie Europa Clipper miała wystartować 10 października, jednak z powodu silnego wiatru, wywołanego huraganem Milton, rozpoczęcie misji zostało przesunięte.
Celem misji jest zbadanie, czy skuty lodem księżyc Jowisza, Europa, nadaje się do zamieszkania. Według NASA Europa jest pod tym względem jednym z najbardziej obiecujących miejsc poza Ziemią. Szacuje się, że na powierzchni tego księżyca znajduje się ocean, który zawiera dwukrotnie więcej wody niż wszystkie ziemskie oceany. Pod jego powierzchnią mogą się również znajdować związki organiczne i substancje będące źródłem energii. Europa Clipper to pierwsza misja NASA poświęcona badaniu środowiska oceanicznego poza Ziemią.
Europa Clipper to największa sonda, jaką kiedykolwiek zbudowano. Jej długość to 30,5 metra, a szerokość - 17,6 metra, co sprawia, że wielkością przypomina boisko do koszykówki. Dodatkowo posiada skrzydła w postaci paneli słonecznych, potrzebne do wytworzenia wystarczającej ilości energii dla systemów elektrycznych sondy w tak dużej odległości od Słońca. Europa Clipper ma na pokładzie dziewięć instrumentów, w tym kamery do mapowania powierzchni księżyca oraz radar pozwalający zajrzeć pod pokrywę lodową naturalnego satelity.
Aby dotrzeć do Jowisza, Europa Clipper będzie musiała pokonać około 770 mln km, co zajmie jej około pięciu i pół roku. Szacuje się, że misja dotrze do Jowisza w kwietniu 2030 roku. Sonda ma zrealizować 49 bliskich przelotów obok księżyca Europa.
Watykan uznał cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego.
Zamiast wielu godzin, niektóre obliczenia można przeprowadzić w pół minuty.
Pingwiny maskowe zasypiają tysiące razy dziennie na 4 sekundy. Czemu?
Ryby stanowią potencjalne zagrożenie dla jesiotra ostronosego.
Amerykański rząd zadecydował w czwartek, że populacja niedźwiedzi grizli nie jest już zagrożona.