Badacze wykazali, że zakażone mrówki unikały kontaktu ze zdrowymi. Epidemia w mrówczej kolonii doprowadziła do zmian zachowania owadów.
Naukowcy z Universite de Lausanne w Szwajcarii badali kolonie hurtnicy pospolitej - popularnej w Europie odmiany mrówki. Celem eksperymentu było poznanie zmian zachowań społecznych mrówek na skutek zainfekowania grzybem Metarhizium brunneum. Wyniki badania były zaskakujące.
Mróweczki i karteczki
Niezwykle interesująca jest już sama metoda, która wykorzystano, by przeprowadzić eksperyment. 24-godzinnej obserwacji poddano 22 mrówcze kolonie. Do 2 tysięcy osobników przymocowano miniaturowe karteczki z kodami QR, a monitoringu owadów dokonano za pomocą systemu kamer śledzących. Dzięki zastosowaniu tej technologii badacze zaobserwowali zmianę zachowania osobników zakażonych zarodnikami grzyba i zmianę zachowania mrówek niezainfekowanych.
Te pierwsze wyraźnie unikały kontaktu ze zdrowymi osobnikami. Również zdrowe przebywały w pewnym oddaleniu od chorych. Społeczność broniła się w ten sposób przed rozprzestrzenieniem zarazy. Nie ma jak dotąd pewności, w jaki sposób mrówki rozpoznawały chorobę, naukowcy przypuszczają jednak, że mogło dojść do interpretacji przez mrówki chemicznych lub mechanicznych sygnałów związanych z przetrwalnikami grzyba Metarhizium brunneum.
W ludzkim wykonaniu utworu muzycznego urzeka nas właśnie to, co nie jest "komputerowe".
Negatywne następstwa nie są tak powszechne ani tak poważne, jak sądzono.
Ślady tej ludności odnajdują w Jaskini pod Huczawą polscy archeolodzy.
System rakietowy SLS i kapsuła Orion, które zabiorą załogę w kosmos, są już prawie gotowe.
Obserwacja tych miejsc jest wyjątkowo trudna z powodu gęstych chmur pyłu i gazu.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.